Rząd pisze ustawy bez społecznych konsultacji
Organizacje społeczne domagają się większego udziału w procesie stanowienia prawa. Według nich opinie partnerów społecznych odgrywają marginalną rolę przy tworzeniu rządowych projektów.
Przedstawiciele organizacji pozarządowych, środowisk akademickich i kancelarii prawniczych wystosowali w tej sprawie list do premiera. Podpisali się pod nim reprezentanci m.in. Fundacji im. Stefana Batorego, Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, Instytutu Spraw Publicznych oraz Akademii Rozwoju Filantropii w Polsce.
- Władzom powinno zależeć na tym, aby uspołecznić proces stanowienia prawa. Im więcej dyskusji i konsultacji w trakcie tworzenia założeń do aktów prawnych, tym większa szansa na uniknięcie pomyłek i aprobatę obywateli dla istniejącego systemu prawnego i jego przestrzegania - uważa Grażyna Kopińska, dyrektor Programu Przeciw Korupcji Fundacji im. S. Batorego.
Od 1 kwietnia zmieniły się zasady tworzenia rządowych projektów ustaw. Poszczególne resorty tworzą merytoryczne założenia do projektów ustaw. Konsultacje społeczne prowadzone są na etapie tworzenia tych założeń. Następnie, jeśli rząd podejmie decyzję o przygotowaniu projektu, Rządowe Centrum Legislacji przekłada założenia na projekt ustawy. |
Ewa Grączewska-Ivanova
Czytaj również:
NBP: W 2010 r. deficyt finansów publicznych ponad 7 procent