Sprzedaż detaliczna wzrosła jedynie o 1,2 proc. rdr - GUS

Sprzedaż detaliczna w czerwcu wzrosła o jedynie 1,2 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2013 roku, a mdm spadła o 1,1 proc. - podał GUS. Ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że sprzedaż detaliczna w czerwcu rdr wzrosła o 4,4 proc., a mdm wzrosła o 2,2 proc.

Sprzedaż detaliczna realnie wzrosła o 1,8 proc. rdr. Ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że sprzedaż detaliczna w czerwcu rdr wzrosła o 4,4 proc., a mdm wzrosła o 2,2 proc.

W niektórych obszarach gospodarki w II kwartale obserwowano spowolnienie wobec I kw. - ocenił GUS.

"W I półroczu br. w gospodarce utrzymywały się tendencje wzrostowe, przy czym w niektórych obszarach w drugim kwartale obserwowano niewielkie spowolnienie dynamiki w porównaniu z notowaną w pierwszym" - napisano.

Reklama

"W nieco słabszym tempie niż w okresie styczeń-marzec br. wzrosła w skali roku produkcja sprzedana w przemyśle i w budownictwie. Wzrost sprzedaży detalicznej w II kwartale br., pomimo niewielkiego osłabienia, pozostał szybszy niż w kolejnych okresach ub. roku. W transporcie w okresie kwiecień-czerwiec br. obserwowano natomiast niewielkie umocnienie tempa wzrostu sprzedaży usług" - dodano.

Cząstkowe dane za II kwartał pokazują, że wzrostowa tendencja w gospodarce utrzymała się, mimo osłabienia dynamiki w części obszarów w czerwcu - oceniła w środę Halina Dmochowska, wiceprezes GUS.

"Cząstkowe dane za II kwartał pokazują, że wzrostowa tendencja utrzymała się, mimo osłabienia dynamiki w części obszarów w czerwcu" - powiedziała Dmochowska, na środowej konferencji.

GUS w środę podał, że sprzedaż detaliczna w czerwcu wzrosła o 1,2 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2013 roku, a mdm spadła o 1,1 proc. Sprzedaż detaliczna realnie wzrosła o 1,8 proc. rdr.

Mamy stosunkowo dobre dane dotyczące stopy bezrobocia i nie najlepsze dane dotyczące wzrostu sprzedaży - uważa główny ekonomista Business Centre Club prof. Stanisław Gomułka.

"Na spadek stopy bezrobocia mają - moim zdaniem - wpływ prace sezonowe, które powodują od lat spadek stopy bezrobocia w okresie wakacyjnym. Niski wzrost sprzedaży każe być ostrożnym w ocenianiu wzrostu gospodarczego w drugim półroczu. Jeśli będzie on gorszy niż zakładaliśmy, w drugim półroczu, a szczególnie w IV kwartale, możemy mieć powrót do wyższej stopy bezrobocia" - powiedział PAP.

Jego zdaniem są to negatywne skutki sytuacji za naszą wschodnią granicą, która wpływa na sytuację gospodarczą w całym regionie. Mimo napiętej sytuacji nasi eksporterzy dają sobie radę, przesuwając sprzedaż z rynków wschodnich na resztę świata, dlatego niewielki wzrost sprzedaży może być spowodowany niewielkim wzrostem popytu krajowego.

"Może to oznaczać, że popyt krajowy rośnie bardzo powoli, mamy stosunkowo niewielki wzrost płac i niewielki wzrost inwestycji. Te dane każą być ostrożnym w ocenie sytuacji gospodarczej, której stan się poprawia ale dzieje się to bardzo powoli. Można zakładać że wzrost PKB w tym roku będzie taki jak przewidywaliśmy, czyli między 3 a 3,5 proc. " - dodaje prof. Gomułka.

Konsumpcja słabnie - komentarz dr Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek, głównej ekonomistki Konfederacji Lewiatan

W czerwcu, mimo że wzrosły zatrudnienie i wynagrodzenia, spadło bezrobocie, decyzje konsumpcyjne gospodarstw domowych były więcej niż wstrzemięźliwe. W czerwcu w stosunku do maja spadła sprzedaż detaliczna we wszystkich grupach towarów, z wyjątkiem pojazdów samochodowych, ale tu baza w maju była bardzo niska. Wyraźnie zmalała nawet dynamika sprzedaży w niewyspecjalizowanych sklepach, czyli hiper- i supermarketach. Zdecydowanie niższa była dynamika sprzedaży żywności. Mniejsza niż przed rokiem (o 1,6 proc.) była sprzedaż mebli, RTV i AGD. Przed spadkami obroniła się jedynie sprzedaż odzieży i , ale to efekt sezonowych wyprzedaży.

Tymczasem sytuacja na rynku pracy wskazywałaby na inne zachowania konsumpcyjne gospodarstw domowych. Widać jednak, że biorą one pod uwagę, przy decyzjach zakupowych nie tylko sytuację na rynku pracy, ale w coraz większym stopniu niepewność związaną z wydarzeniami za naszą wschodnią granicą.

W kolejnych miesiącach nie należy się spodziewać przyspieszenia sprzedaży detalicznej, a to znaczy, że wpływ konsumpcji na tempo wzrostu PKB w 2014 roku nie będzie tak duży, jak można było zakładać jeszcze w pierwszym kwartale br. W tym kontekście ważne są decyzje RPP, aczkolwiek trudno się spodziewać, że ewentualna decyzja Rady Polityki Pieniężnej o obniżce stóp procentowych wpłynie na poprawę wyników sprzedaży detalicznej, a tym samym pobudzenie konsumpcji i przyspieszenie wzrostu gospodarczego, bowiem problem tkwi nie w dostępie do finansowania wzrostu konsumpcji, ale w postrzeganiu ryzyka przez gospodarstwa domowe.

_ _ _ _ _

Poniżej dane o dynamice sprzedaży detalicznej w czerwcu i maju:

czerwiec czerwiec maj maj
rdr mdm rdr mdm
ogółem 1,2 -1,1 3,8 -2,7
pojazdy mechaniczne -8,7 0,6 -5,0 -11,2
paliwa -2,0 -0,3 1,1 1,3
żywność, napoje, wyroby tytoniowe 2,4 -0,5 3,0 -6,2
pozostała sprzedaż w niewyspecjalizowanych sklepach 3,5 -2,6 5,1 -6,0
leki, kosmetyki 6,7 -1,8 7,3 -2,9
odzież, obuwie 13,0 -2,8 16,7 2,1
meble, AGD, RTV -1,6 -3,3 0,9 3,0
prasa, książki 1,7 -1,5 0,8 1,0
pozostałe 3,2 -0,2 10,8 1,7

Nowe zamówienia w przemyśle w czerwc wzrosły w ujęciu rdr o 0,4 proc., po wzroście o 8,6 proc. w poprzednim miesiącu - podał GUS.W ujęciu miesięcznym zamówienia wzrosły o 3,2 proc. w porównaniu ze spadkiem o 18,1 proc. w poprzednim miesiącu.

Wskaźnik nowych zamówień w przemyśle pokazuje rozwój popytu na wyroby i usługi. Służy on do oceny przyszłej produkcji.

Robert Gwiazdowski - ekonomista Centrum im. Adama Smitha o danych GUS dotyczących sprzedaży detalicznej i stopie bezrobocia w czerwcu br.

"Za miesiąc może się okazać, że dane są inne. Ale jeżeli co miesiąc są inne dane - raz bardziej optymistyczne raz mniej, to na tych danych nie ma się co koncentrować"

"Generalnie rzecz biorąc, jesteśmy na takiej huśtawce, co chwila przeplatają się dobre i złe wiadomości - nie ma powodu do hurraoptymizmu. Ja ciągle powtarzam, że to wszystko dlatego, że tkwimy w błędnym paradygmacie ekonomicznym. Ekscytujemy danymi o sprzedaży detalicznej, produkcie krajowym brutto, tymczasem tak naprawdę zapominamy, że wszystko się bierze z produkcji. Jeżeli za bardzo i źle opodatkujemy produkcję, to ludzie nie mają pracy i nie produkują. Jeżeli mamy szereg biurokratycznych przeszkód w prowadzeniu działalności gospodarczej, to ludzie nawet jak pracują, to pracuję bezproduktywnie. Zajmują się przezwyciężaniem przeszkód biurokratycznych, w związku z czym produkcja jest mniejsza.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: RDR
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »