Kiedy Polska wejdzie do strefy euro?

UE rozważy ograniczenia w płatnościach gotówką oraz wycofanie 500 euro

Ministrowie finansów państw UE wezwali KE do przeanalizowania możliwości ograniczeń w płatnościach gotówką powyżej określonego limitu, aby w ten sposób walczyć z finansowaniem grup terrorystycznych. Chcą też, by zbadać ryzyka związane z banknotem 500 euro.

Szefowie resortów finansów spotkali się w piątek w Brukseli, by rozmawiać o przedstawionym przez Komisję Europejską na początku lutego planie działań, który ma na celu odcięcie grup terrorystycznych od źródeł finansowania. To kolejna z inicjatyw będących konsekwencją ubiegłorocznych zamachów w Paryżu.

- Chcemy wezwać Europejski Bank Centralny, aby przyjrzał się obrotom gotówkowym i dostępności banknotu 500 euro - powiedział dziennikarzom minister finansów sprawującej prezydencję Holandii Jeroen Dijsselbloem. Jak podkreślił, banknoty o dużym nominale i duże ilości gotówki są wykorzystywane do finansowania terroryzmu.

Reklama

We wnioskach z posiedzenia ministrowie wezwali EBC do przedstawienia odpowiednich propozycji w tej sprawie do 1 maja. Według danych Europejskiego Banku Centralnego, które przywołuje Reuters, prawie jedna trzecia obrotu gotówkowego w euro była realizowana przy pomocy banknotów 500 euro.

Poza działaniami zleconymi EBC ministrowie chcą też, by Komisja Europejska zbadała możliwości ograniczeń płatności gotówkowych przy przekroczeniu odpowiedniego progu. W dokumentach po posiedzeniu nie wskazano jednak, jak duży miałby on być.

Przedstawiony w ubiegłym tygodniu plan KE przewiduje już zaostrzenie zasad korzystania z bankowych kart przedpłaconych (prepaid), w tym wymogów dotyczących weryfikacji klientów. Zakłada on również tropienie przepływów finansowych na działalność terrorystyczną i uniemożliwianie przesyłania środków.

Reuters podkreśla, że 500 euro jest banknotem o jednej z najwyższych wartości pieniężnych na świecie. W Stanach Zjednoczonych najwyższy nominał, czyli 100 dolarów, jest wart ponad pięciokrotnie mniej.

Postulaty dotyczące wycofania nominału 500 euro pojawiały się już wcześniej w związku z wykorzystywaniem go przez grupy przestępcze, w korupcji, w procederze prania brudnych pieniędzy.

Fioletowo-różowa "pięćsetka" rzadko jest przyjmowana przez punkty usługowe, stacje benzynowe czy sklepy w krajach strefy euro stanowiąc problem zarówno dla sprzedawców jak i dla posiadających ją klientów.

Wprowadzenia tego nominału chciały Niemcy, by zastąpić banknot o wartości 1 tys. marek i wyjść naprzeciw preferencjom swoich obywateli do posługiwania się gotówką zamiast pieniądzem elektronicznym.

Ministrowie wezwali KE do zaproponowania zmian w prawie, które pomogą w walce z nielegalnymi przepływami pieniężnymi. Oczekują też szybkiego postępu na polu wymiany informacji i posługiwania się wirtualnymi walutami.

Z Brukseli Krzysztof Strzępka

PAP
Dowiedz się więcej na temat: banknot | euro | 500 zł na dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »