GUS podał dane o produkcji i sprzedaży w styczniu

Główny Urząd Statystyczny podał ważne dane gospodarcze o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej w styczniu. Wzrosła ona odpowiednio o 9,0 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadła o 1,9 proc. natomiast sprzedaż detaliczna wzrosła o 11,4 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym spadła o 22,1 proc. -podał GUS. Rynek spodziewał się znacznego odbicia produkcji przemysłowej na poziomie 7,8 proc. r/r oraz wzrostu sprzedaży detalicznej na poziomie 7,6 proc. r/r.

Koniunktura konsumencka pozostaje bardzo silna, dodatkowo impuls konsumpcyjny dalej dostarcza program 500+. Analitycy spodziewają się utrzymania tempa wzrostu na poziomie 8proc.r/r w nadchodzących miesiącach.

Ekonomiści szacowali że produkcja przemysłowa w styczniu wzrosła o 7,3 proc. rdr - wynika z konsensusu opracowanego przez PAP. Ceny produkcji wzrosły rdr o 3,7 proc.

.................

Złoty nie docenił świetnych danych z polskiej gospodarki

Po publikacji danych o inflacji, dziś GUS opublikował bardzo ważny pakiet danych opisujących styczniową koniunkturę w polskiej gospodarce. Dane są jednoznacznie pozytywne.

Reklama

Przede wszystkim w oczy rzuca się fenomenalny raport o sprzedaży detalicznej. Wzrosła ona w cenach bieżących aż o 11,4% r/r, o 5pp więcej niż w grudniu i znacznie powyżej oczekiwań rynku. Po części odzwierciedla to wzrost cen, jednak nawet po wyeliminowaniu tego komponentu mamy wzrost o 9,7% r/r - najwięcej od kwietnia 2011 roku.

Nawet zakładając, że kolejne miesiące nie będą tak dobre jest to siódmy kolejny miesiąc poprawy trendu w konsumpcji (liczonego jako 6-miesięczna średnia), co pokazuje, że konsumenci coraz chętniej wydatkują uzyskany w ubiegłym roku znaczący wzrost dochodów, zarówno z rynku pracy, jak i tych pochodzących z transferów socjalnych. Nieźle wypadły też dane o produkcji przemysłowej, która wzrosła o 9,1% r/r. Jest to co prawda po części efekt większej liczby dni roboczych i niskiej bazy odniesienia (rok temu wzrost produkcji wyniósł jedynie 1,4%), ale porównując sytuację z Europą Zachodnią, gdzie mocne indeksy PMI nie zostały poparte danymi o produkcji, tak dobry wynik z pewnością cieszy.

Świetną wiadomością jest wzrost produkcji budowlano montażowej, pierwszy od listopada 2015 roku. Co prawda i w tym przypadku mamy bardzo niską bazę (rok temu produkcja ta spadła aż o 8,8%), ale powrót "nad kreskę" daje szansę na wzrost nakładów inwestycyjnych w pierwszym kwartale tego roku.

Pewnym problemem może być skokowy wzrost cen producentów (4,1% r/r), jednak jest to fenomen globalny o prawdopodobnie przejściowej naturze. Podsumowując, dane sugerują, że dołek koniunktury jest ewidentnie za nami, a tegoroczny wzrost ma szansę przyspieszyć powyżej 3%.

Dane nie zrobiły jednak wrażenia na złotym, który dziś traci wobec euro, dolara i franka szwajcarskiego. Trzeba pamiętać o tym, że polska waluta ma za sobą świetny początek roku, wynikający nie tyle z lepszej oceny kondycji naszej gospodarki, co z bardzo sprzyjających warunków rynkowych. Jednoczesne wzrosty na światowych giełdach oraz osłabienie dolara tworzyły bardzo sprzyjający klimat dla walut uzależnionych od percepcji ryzyka.

Widać to było na całym świecie, poczynając od antypodów, przed Turcję, Meksyk (pomimo agresywnej retoryki Trumpa), przez Europę Środkową, na RPA kończąc, gdzie w tych warunkach randowi nie zaszkodziła nawet bójka w parlamencie.

Dziś widoczne jest jednak pogorszenie nastrojów i polska waluta traci wraz z całym wyżej wymienionym towarzystwem.

Jeśli inwestorzy zaczną poważniej dyskontować obawy związane z sytuacją polityczną w Europie, ta tendencja może ulec przedłużeniu, a świetne dane mogą ją jedynie nieco zamortyzować. W każdym razie poziomy 4,25-4,27 wydają się być solidnym wsparciem dla kursu i właśnie z tego rejonu obserwujemy obecne odbicie.

dr Przemysław Kwiecień CFA

Główny Ekonomista XTB

..........................

Mocne dane z polskiej gospodarki nie pomagają złotemu i giełdzie

Dane te potwierdzają, iż polska gospodarka weszła w okres silnego wzrostu aktywności, co powinno wspierać w średnim terminie polskiego złotego i rynek akcji.

Dobre dane z polskiej gospodarki nie przekładają się jednak dziś pozytywnie na wycenę złotego. Para EUR/PLN rośnie 0,4 proc., handlując w okolicy poziomu 4,33, para USD/PLN rośnie 0,5 proc., handlując w pobliżu poziomu 4,06 a para CHF/PLN rośnie 0,3 proc., handlując w pobliżu poziomu 4,07. Polska giełda także świeci dziś na czerwono. Indeks WIG20 traci już ponad 1 proc., handlując w poniżej poziomu 2200 punktów.

Dzieje się tak dlatego, iż następuje tutaj realizacja zysku po kolejnym z rzędu tygodniu silnych wzrostów indeksu. Również indeks doszedł do ważnego poziomu technicznego, czyli 61,8 proc. zniesienia fali spadkowej z 2015 roku, a oscylatory wskazują na silne wykupienie rynku. Dlatego też dzisiejsza korekta wyceny indeksu, pomimo dobrych danych z polskiej gospodarki, nie jest zaskakującym zjawiskiem.

Andrzej Kiedrowicz

Chief Operating Officer

KOI Capital

........................

Polska gospodarka rozpoczęła 2017 rok bardzo dobrze - wskazują na to dzisiejsze dane Głównego Urzędu Statystycznego - ocenia główny ekonomista PKO Banku Polskiego Piotr Bujak.

Z danych GUS wynika, że produkcja przemysłowa w styczniu wzrosła licząc rok do roku o 9 procent, produkcja budowlano-montażowa o 2,1 procent, a sprzedaż detaliczna w cenach bieżących o 11,4 procent. Piotr Bujak ocenia, że nasza gospodarka przyspiesza. Podkreślił, że wszystkie trzy najważniejsze wskaźniki aktywności gospodarczej zaskoczyły w styczniu pozytywnie - "okazały się lepsze od prognoz większości ekonomistów".

Piotr Bujak dodał, że szczególną uwagę zwracają dane dotyczące produkcji budowlano-montażowej, która wzrosła po raz pierwszy od dłuższego czasu. "Jest ona bardzo mocno powiązana z inwestycjami w gospodarce, więc wzrost tego wskaźnika sugeruje, że zaczął się wzrost inwestycji po ich przejściowych spadku w 2016 roku" - wyjaśnił.

........................

Poniżej wyniki prognoz z 8-9 lutego:

-------------------------------- ------------- ------------- ------------- ------------- ------------- -------------
na styczeń 2017 ŚREDNIA (dane za XII) mediana min max liczba odp.
-------------------------------- ------------- ------------- ------------- ------------- ------------- -------------
produkcja przem. rdr 7,3 (2,3) 7,8 3,9 9,5 18
produkcja przem. mdm -3,8 (-4,3) -3,6 -6,9 -2,2 12
ceny produkcji rdr 3,7 (3,0) 3,7 3,3 4,2 17
ceny produkcji mdm 0,2 (1,0) 0,2 -0,2 0,7 13

- w nawiasach dane GUS z poprzedniego miesiąca oraz konsensus z poprzedniego miesiąca.

PRODUKCJA

Według wstępnych danych produkcja sprzedana przemysłu w cenach stałych (w przedsiębiorstwach o liczbie pracujących powyżej 9 osób) była w styczniu br. o 9,0proc. wyższa niż przed rokiem (kiedy notowano wzrost o 1,3proc.) i o 1,9proc. niższa w porównaniu z grudniem ub. roku.

Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja sprzedana przemysłu ukształtowała się na poziomie o 4,1proc. wyższym niż w analogicznym miesiącu ub. roku i o 0,2proc. niższym w porównaniu z grudniem ub. roku. W stosunku do stycznia ub. roku wzrost produkcji sprzedanej odnotowano w 30 (spośród 34) działach przemysłu m.in. w produkcji pozostałego sprzętu transportowego - o 30,0proc., wyrobów farmaceutycznych - o 22,1proc., metali - o 16,8proc., maszyn i urządzeń - o 16,3proc., papieru i wyrobów z papieru - o 13,3proc., pojazdów samochodowych, przyczep i naczep oraz chemikaliów i wyrobów chemicznych - po 13,2proc., wyrobów z metali - o 12,2proc., wyrobów z pozostałych mineralnych surowców niemetalicznych oraz artykułów spożywczych - po 11,9 proc..

Spadek produkcji sprzedanej przemysłu, w porównaniu ze styczniem ub. roku, wystąpił w 4 działach, m.in. w wydobywaniu węgla kamiennego i brunatnego - o 9,1proc., w produkcji napojów - o 2,7proc. oraz urządzeń elektrycznych - o 1,7proc..

CENY

W styczniu 2017 r. ceny produkcji sprzedanej przemysłu były o 4,1proc. wyższe niż przed rokiem. Podniesiono ceny w sekcjach: górnictwo i wydobywanie (o 29,0proc.), przetwórstwo przemysłowe (o 3,5proc.) oraz dostawa wody; gospodarowanie ściekami i odpadami; rekultywacja (o 3,1proc.). Obniżono natomiast ceny w sekcji wytwarzanie i zaopatrywanie w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę (o 0,8proc.).

Szacuje się, że ceny produkcji budowlano-montażowej w styczniu 2017 r. ukształtowały się na poziomie zbliżonym do zanotowanego poprzednim miesiącu. Zanotowano spadek cen budowy budynków oraz budowy obiektów inżynierii lądowej i wodnej (po 0,1proc.). Wzrosły natomiast ceny robót budowlanych specjalistycznych (o 0,1%).

Silny wzrost dynamiki produkcji

Zgodnie z danymi GUS produkcja sprzedana przemysłu w przedsiębiorstwach zatrudniających powyżej 9 osób zwiększyła się w styczniu o 9,0% r/r wobec wzrostu o 2,3% w grudniu ub. r., co było powyżej naszej prognozy (7,6%) i konsensusu rynkowego (7,8%). Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych produkcja przemysłowa zmniejszyła się w styczniu o 0,2% m/m, co sygnalizuje stabilizację aktywności w przemyśle w styczniu po dwóch miesiącach wzrostów.

Główną przyczyną silnego zwiększenia dynamiki produkcji pomiędzy grudniem a styczniem była korzystna różnica w liczbie dni roboczych (w styczniu br. liczba dni roboczych była o 2 większa niż w styczniu 2016 r., podczas gdy w grudniu ub.r. była ona taka sama jak w grudniu 2015 r.). Do wzrostu dynamiki produkcji przemysłowej w styczniu przyczyniło się również ustąpienie efektu wysokiej bazy, związanego z obserwowanym w ostatnich miesiącach 2015 r. przyspieszeniem realizacji projektów współfinansowanych ze środków unijnych (por. MAKROpuls z 19.12.2016). Znalazło to odzwierciedlenie w bardzo silnym wzroście rocznej dynamiki produkcji w dziale "pozostały sprzęt transportowy" (z -43,4% r/r w grudniu 2016 r. do 30,0% r/r w styczniu br.).

Popyt zewnętrzny i ożywienie w budownictwie wsparciem dla przemysłu

W strukturze styczniowej produkcji przemysłowej na szczególną uwagę zasługuje relatywnie wysoka dynamika produkcji w branżach z istotnym udziałem eksportu w przychodach ze sprzedaży produktów, towarów i materiałów: "metale" (16,8% r/r wobec 10,4% r/r w grudniu) "maszyny i urządzenia" (16,3% wobec 17,9%), "pojazdy samochodowe, przyczepy i naczepy" (13,2% wobec 8,7%), "chemikalia i wyroby chemiczne" (13,2% wobec 10,6%) i "wyroby z metali" (12,2% wobec 15,4%). Dane te są zgodne z naszym scenariuszem, zgodnie z którym w 2017 r. ożywienie w światowej wymianie handlowej będzie czynnikiem oddziałującym w kierunku zwiększenia popytu na polski eksport i wzrostu aktywności w przetwórstwie przemysłowym.

Silny wzrost składowej indeksu PMI dla zamówień eksportowych w polskim przetwórstwie w styczniu do poziomu najwyższego od lutego 2014 r. (por. MAKROpuls z 1.02.2017) oraz utrzymujący się szybki wzrost zamówień w niemieckim eksporcie (por. MAKROmapa z 30.01.2016) sygnalizują dobre perspektywy dla produkcji przemysłowej w kolejnych miesiącach.

Wsparciem dla przemysłu w styczniu była również rosnąca aktywność w budownictwie. Według danych GUS produkcja budowlano-montażowa zwiększyła się w styczniu o 2,1% r/r wobec spadku o 8,0% r/r w grudniu.

Silny wzrost rocznej dynamiki produkcji był głównie efektem wspomnianej wyżej różnicy w liczbie dni roboczych oraz wyhamowania spadku inwestycji publicznych. Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych produkcja zwiększyła się o 2,5% m/m, co oznacza wzrost trzeci miesiąc z rzędu i jest zgodne z naszym scenariuszem stopniowej rosnącej absorpcji środków unijnych i znaczącego zwiększenia publicznych nakładów na infrastrukturę w 2017 r. (por. MAKROmapa z 13.02.2017). Wsparciem dla tego scenariusza jest odnotowany w styczniu znaczący wzrost dynamiki produkcji budowlano-montażowej w dziale "inżynieria lądowa i wodna" (do 5,7% r/r wobec spadku o 5,0% r/r w grudniu).

Ponadto, czynnikiem oddziałującym w kierunku zwiększenia aktywności w branży budowlanej w styczniu było ożywienie w budownictwie mieszkaniowym. W styczniu liczba mieszkań oddanych do użytku wzrosła o 12,5% r/r, a silny wzrost liczby mieszkań, których budowę rozpoczęto (55,0% r/r), sygnalizuje trwałość tego żywienia. Zwiększenie aktywności w budownictwie w styczniu oddziaływało w kierunku przyspieszenia wzrostu produkcji w działach przetwórstwa przemysłowego relatywnie silnie powiązanych z koniunkturą w branży budowlanej: "wyroby z pozostałych surowców niemetalicznych" (11,9% r/r wobec 9,7% r/r w grudniu), a także wspomniane wyżej "metale".

Silne przyspieszenie wzrostu sprzedaży

Zgodnie z opublikowanymi dzisiaj danymi GUS liczona w cenach bieżących sprzedaż detaliczna w przedsiębiorstwach zatrudniających powyżej 9 osób wzrosła w styczniu o 11,4% r/r wobec 6,4% w grudniu, co było powyżej naszej prognozy (8,1%) i konsensusu rynkowego (7,6%). Liczona w cenach stałych sprzedaż zwiększyła się w styczniu o 9,6% r/r wobec 6,1% w grudniu.

Do zwiększenia rocznej dynamiki sprzedaży w styczniu przyczynił się głównie silny wzrost dynamiki sprzedaży w kategorii "paliwa stałe, ciekłe i gazowe" do poziomu najwyższego od 2005 r. (do 17,2% r/r wobec 6,2% r/r w grudniu) oraz "pozostałe" (z -8,4% do 8,8%), a więc w kategoriach charakteryzujących się relatywnie dużą zmiennością. Można przypuszczać, że wzrost dynamiki sprzedaży paliw był w pewnym stopniu efektem wyraźnie niższej niż przed rokiem średniej temperatury w styczniu br. oraz wprowadzenia tzw. pakietu paliwowego, którego wpływ na dynamikę sprzedaży wygaśnie w IV kw. br. W strukturze sprzedaży na szczególną uwagę zasługują również silne wzrosty w kategoriach "sprzedaż w niewyspecjalizowanych sklepach" (z -12,4% r/r do 7,9% r/r) oraz "meble, RTV, AGD" (z 5,4% do 9,0%), wskazujące na utrzymujący się pozytywny wpływ poprawy sytuacji na rynku pracy i transferów w ramach programu "Rodzina 500+" na nastroje konsumenckie i wydatki konsumpcyjne gospodarstw domowych. Naszym zdaniem struktura styczniowej sprzedaży detalicznej (duży udział zmiennych kategorii we wzroście), a także oczekiwany przez nas wzrost rocznego wskaźnika inflacji w lutym sygnalizują wysokie prawdopodobieństwo powrotu rocznej dynamiki sprzedaży w cenach stałych w lutym do ok. 6%.

Opublikowane dziś dane o styczniowej sprzedaży detalicznej, produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej sygnalizują ryzyko w górę dla naszej prognozy dynamiki PKB w I kw. 2017 r. (wzrost do 2,8% r/r wobec 2,7% r/r w IV kw.) i konsumpcji prywatnej (spadek do 3,6% r/r wobec 4,0% r/r w IV kw) (por. MAKROmapa z 6.02.2017).

Sumaryczny wpływ opublikowanych dziś danych jest w naszej ocenie pozytywny dla złotego i rentowności polskich obligacji.

Jakub Borowski

Główny Ekonomista

Credit Agricole Bank Polska S.A

Pobierz darmowy: PIT 2016

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: produkcje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »