MIB program Mieszkanie Plus już w marcu?

Mam nadzieję, że projekt ustawy dot. Narodowego Funduszu Mieszkaniowego zostanie rozpatrzony na posiedzeniu Rady Ministrów w przyszłym tygodniu i w marcu trafi do Sejmu - mówił w tym tygodniu na posiedzeniu komisji wiceminister infrastruktury i budownictwa Kazimierz Smoliński.

W tym tygodniu odbyło się posiedzenie sejmowych komisji infrastruktury oraz samorządu terytorialnego i polityki regionalnej, na którym wiceminister infrastruktury i budownictwa Kazimierz Smoliński przedstawił informację o stanie budownictwa mieszkaniowego w Polsce oraz proponowanych kierunkach zmian.

Podczas posiedzenia odniósł się do Narodowego Programu Mieszkaniowego, który - jak podkreślił - jest jednym z elementów Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Przypomniał, że został on przyjęty przez Radę Ministrów we wrześniu ubiegłego roku.

Reklama

Narodowy Program Mieszkaniowy tzw. "Mieszkanie plus", składa się z trzech filarów. Pierwszym jest stworzenie zasobu tanich mieszkań na wynajem z opcją dojścia do własności, które będą budowane na gruntach Skarbu Państwa i spółek Skarbu Państwa.

Jak wyjaśnił wiceminister finansowanie tanich mieszkań na wynajem zapewni Narodowy Fundusz Mieszkaniowy, który jest na końcowym etapie konsultacji. Smoliński poinformował, że projekt ustawy o Narodowym Funduszu Mieszkaniowym został już pozytywnie zaopiniowany przez Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów. Wyraził nadzieję, że Rada Ministrów rozpatrzy go na posiedzeniu w przyszłym tygodniu, a w marcu projekt trafi do Sejmu.

Narodowy Fundusz Mieszkaniowy - jak tłumaczył wiceminister - będzie bankiem ziemi, w którym będą gromadzone grunty z przeznaczeniem pod budownictwo mieszkaniowe. Będą to grunty zarówno w większych miejscowościach, jak i małych gminach. Fundusz będzie gospodarował tymi gruntami.

- Zakładamy, że będziemy realizowali zasadę zrównoważonego rozwoju kraju, czyli to budownictwo powinno być realizowane w całej Polsce - niezależnie od wielkości miast czy wielkości gmin - podkreślił Smoliński.

Wskazał, że na etapie pilotażu programu jest trochę problemów związanych z przygotowaniem gruntów pod zabudowę. "Myślę, że po przeprowadzeniu pilotażu znajdziemy takie metody finansowania tego budownictwa, aby można je było realizować wszędzie" - ocenił.

Jak zapowiedział, pierwsze budynki w ramach rządowego programu Mieszkanie plus powinny powstać jeszcze w tym roku. Do tej pory podpisano ponad 60 umów z samorządami, co stwarza możliwość powstania 16 tys. mieszkań.

Drugi filar będzie wspierał budownictwo komunalne m.in. przy wykorzystaniu istniejących już zasobów mieszkalnych. Wyjaśnił, że gmina nie będzie musiała wydzielać odrębnego zasobu socjalnego i komunalnego - będzie jeden zasób lokali.

"W przyszłości gmina będzie mogła zawierać umowę socjalną i tę umowę socjalną będzie mogła zawrzeć w dowolnym swoim zasobie" - mówił. Tłumaczył, że jeżeli ktoś mieszkający w lokalu komunalnych straci dochody i będzie mu przysługiwało mieszkanie socjalne, to nadal będzie zamieszkiwał w tym samym mieszkaniu, a gmina zawrze z nim umowę socjalną z mniejszym czynszem. Do tej pory taką osobę trzeba było eksmitować do innego lokalu.

Smoliński zapowiedział, że gminy będą mogły zawierać umowy dot. mieszkań komunalnych na czas określony z możliwością weryfikowania dochodów mieszkańców co 2,5 roku. Jeżeli status majątkowy danego lokatora uległ poprawie i mieszkanie komunalne już mu nie przysługuje, wówczas zacznie go obowiązywać czynsz rynkowy.

- Ta osoba będzie nadal mogła mieszkać w zasobie komunalnym, jednak jeżeli go nie opuści będzie musiała płacić czynsz rynkowy - podkreślił Smoliński. Takie rozwiązanie daje dwie korzyści - jeżeli ktoś nie opuści lokalu gmina ma dodatkowy budżet, natomiast jeśli lokal zostanie zwolniony będzie przydzielony następnemu mieszkańcowi w potrzebie.

Ostatnim - trzecim - filarem Narodowego Programu Mieszkaniowego będą Indywidualne Konta Mieszkaniowe.

"Chcemy w 2018 r. uruchomić Indywidualne Konta Mieszkaniowe. Każdy bez wyjątku będzie mógł takie konto założyć w banku, banku spółdzielczym, w kasie oszczędnościowo-kredytowej" - powiedział.

Wyjaśnił, że po 5 latach (minimalny okres oszczędzania), corocznie właściciel konta, oprócz zaoferowanego przez bank oprocentowania, będzie otrzymywał premię od państwa.

- W tej chwili jeszcze nie jesteśmy w stanie określić jaka będzie wysokość tej premii. Wymaga to uzgodnień z Ministerstwem Finansów - powiedział. Dodał, że projekt ustawy dot. IKM ma zostać przedstawiony w drugiej połowie 2017 r. oraz uchwalony tak, aby wejść w życie w 2018 r. Resort zakłada wypłatę pierwszych premii w 2019 r., czyli wtedy gdy zakończy się program Mieszkanie dla Młodych.

Oszczędności będzie można przeznaczyć na budownictwo indywidualne, wkład własny do kredytu, a także - w ograniczony sposób - na remont.

"W przyszłości chcemy doprowadzić do tego, żeby zmienić system dodatków mieszkaniowych" - zapowiedział wiceminister. Dodał, że do tej pory były one symboliczne i nie rozwiązywały problemu. Ponadto IKM będą zwolnione z tzw. "podatku Belki", czyli od podatku z zysków kapitałowych.

Smoliński zwrócił także uwagę, na potrzebę reformy senioralnej polityki mieszkaniowej, bowiem seniorzy często mieszkają w lokalach nieprzystosowanych do ich potrzeb. Wskazał, że w perspektywie do 2030 r. rząd chciałby rozwiązać ten problem.

Wiceminister powiedział także, że projekt noweli ustawy o wspieraniu budownictwa społecznego jest na końcowym etapie konsultacji i w marcu powinien trafić do Sejmu.

Na 2018 r. resort przewidział przyjęcie założeń do nowej ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych oraz aktualizację długofalowych założeń dot. polityki senioralnej.

Komentarz MarketNews24 Fundusz mieszkaniowy Banku Gospodarstwa Krajowego ogłosił przetarg, bo chce kupować grunty, aby realizować rządowy program Mieszkanie Plus. To kolejna duża zmiana w tym programie, który teraz ma być realizowany w największych miastach, gdy początkowo zakwalifikowano do niego przede wszystkim miasta małe bądź średniej wielkości. - To oznacza, że państwowy bank wchodzi w działalność deweloperską - mówił w rozmowie z MarketNews24 Kuba Karliński z zarządu Magmillon, spółki, która zajmuje się obrotem działkami. I ocenia, że nie jest to dobry pomysł, bo urzędnicy państwowi nie okażą się skuteczniejsi w działaniach typowo biznesowych. Mało realne jest też założenie, że dzięki rządowemu programowi lokatorzy będą stawali się właścicielami takich mieszkań.
PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mieszkanie+
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »