Decyzja o budowie CPL przesądzona
Jak ustalił "Puls Biznesu" powstanie Centralnego Portu Lotniczego jest już przesądzone. Projekt ma pełne wsparcie Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego. W najbliższych dniach Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów zatwierdzi decyzję o budowie gigantycznego lotniska. Lotnisko Chopina w Warszawie (82 lata historii) zostanie prawdopodobnie zaorane.
Po zatwierdzeniu decyzji Ministerstwo Infrastruktury wyda oficjalne stanowisko w sprawie inwestycji. W ciągu dwóch miesięcy działający w tym resorcie zespół ds. Centralnego Portu Lotniczego przedstawi efekty swojej pracy.
"PB" ustalił również, że lotnisko powstanie od zera, a nie na miejscu Modlina. Najprawdopodobniejsza lokalizacja to ta między Łodzią a Warszawą. Nowy port ma się stać flagowym projektem PiS w ramach Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju. "PB" podaje, że w finansowanie budowy zaangażowana zostanie grupa Polskiego Funduszu Rozwoju oraz BGK. Wcześniej politycy PiS mówili również o ściągnięciu kapitału chińskiego, choć nie wiadomo, na jakiej zasadzie.
Koszt budowy nowego lotniska szacuje się obecnie na 25-30 mld zł. Jako jego wstępną lokalizację podaje się bliską odległość Mszczonowa, a więc niedaleko granicy z województwem łódzkim, pomiędzy dwoma dużymi miastami (Łodzią i Warszawą), w miejscu przecięcia ważnych szlaków komunikacyjnych (w pobliżu linii kolejowej nr 1, Centralnej Magistrali Kolejowej i drogi szybkiego ruchu S8 a także stosunkowo niedaleko autostrady A2). Poza prezesem PiS, projekt wspiera również prezes PLL LOT Rafał Milczarski, który otwarcie mówi o tym, że bez tej inwestycji strategia rozwoju narodowego przewoźnika nie będzie miała racji bytu. Aby się rozwijać, LOT musi mieć bowiem gdzie. A Lotnisko Chopina powoli, acz skutecznie, wyczerpuje swoją przepustowość.
Sytuacja Lotniska Chopina jest zresztą decydującym argumentem zwolenników budowy gigantycznego lotniska. Stołeczny port, zdaniem prezesa LOT-u, na przełomie 2020/2021 roku może już nie być w stanie obsłużyć prognozowanego ruchu pasażerskiego. Już teraz w szczytowych godzinach na lotnisku bywa bowiem tłoczno.
Maksymalna przepustowość Lotniska Chopina szacowana jest na 22 - 25 mln pasażerów rocznie, przy czym jest przepustowość czysto teoretyczna, gdyż zakłada równomierne rozłożenie ruchu w ciągu dnia i tygodnia. Tymczasem są takie godziny, w których linie lotnicze już teraz mogłyby mieć problem z uruchomieniem połączeń.
Centralny Port Lotniczy miałby przejąć rolę Lotniska Chopina i stać się hubem PLL LOT. Czas budowy lotniska to minimum 8 lat.
Justyna Urbaniak
- - - - -
W lutym Lotnisko Chopina po raz kolejny pobiło historyczny rekord ruchu pasażerskiego i operacji lotniczych. Port obsłużył ponad 939 tys. pasażerów - o 26,6 proc. więcej niż w tym samym miesiącu poprzedniego roku.
W lutym rekordowe były także statystyki operacji lotniczych. W najkrótszym miesiącu roku przewoźnicy wykonali blisko 10,5 tys. operacji, czyli 11,4 proc. więcej niż rok wcześniej. Skala wzrostu rok do roku była jeszcze wyższa, po uwzględnieniu statystyk ze stycznia. Od początku 2017 r. na stołecznym lotnisku wykonano 21,9 tys. operacji lotniczych (+14,2 proc.) i odprawiono 1,9 mln pasażerów (+28,5 proc.).
- Osiągnięte wyniki są konsekwencją polityki portu nastawionej na obsługę ruchu przesiadkowego. Szacujemy, że w tym roku obsłużymy ponad 14 mln pasażerów - zapowiada Mariusz Szpikowski, naczelny dyrektor Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze", zarządzającego Lotniskiem Chopina w Warszawie.
Lotnisko Chopina obsługuje blisko 38 proc. ruchu pasażerskiego w Polsce. 36 linii lotniczych oferuje stąd 114 regularnych połączeń do 47 krajów na trzech kontynentach. W 2016 r. port obsłużył 12,8 mln pasażerów.
Maksymalna przepustowość lotniska, obliczona na 20-25 mln pasażerów, powoli się wyczerpuje. Rząd - jak podaje kilka źródeł - podjął już decyzję o budowie Centralnego Portu Lotniczego między Łodzią a Warszawą. Jeśli lotnisko powstanie, Lotnisko Chopina zostanie najprawdopodobniej zrównane z ziemią.
Justyna Urbaniak
