10 tys. oszukanych Polaków. Stracili ok. 1,2 mln złotych

Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu przejęła z zakopiańskiej prokuratury rejonowej śledztwo w sprawie oszustw na tzw. sms premium, na który od 10 tys. osób wyłudzono kwotę ok. 1,2 mln zł - poinformował w piątek rzecznik prokuratury Leszek Karp.

Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu przejęła z zakopiańskiej prokuratury rejonowej śledztwo w sprawie oszustw na tzw. sms premium, na który od 10 tys. osób wyłudzono kwotę ok. 1,2 mln zł - poinformował w piątek rzecznik prokuratury Leszek Karp.

Czterech podejrzanych, w tym ojciec i syn z Białego Dunajca koło Zakopanego, zostało tymczasowo aresztowanych. Prokuratura nie wyklucza, że w sprawie pojawią się kolejni podejrzani. Przesłuchani nie przyznali się do winy. Za zarzucone przestępstwa grozi im do 10 lat więzienia.

Według prokuratury proceder oszustwa polegał na wysyłaniu wiadomości tekstowych, których treść wprowadzała odbiorców w błąd co do konieczności wysłania wiadomości zwrotnej. Oszuści informowali, że w ten sposób można uzyskać różnego rodzaju wygrane, bony na zakupy, a nawet dostęp do profilu użytkowników portali społecznościowych. Z wiadomości wynikało, że wysłanie sms-a kosztuje 4,25 zł a w rzeczywistości opłata wynosiła 30,75 zł.

Reklama

Śledczy ustalili, że mężczyźni próbowali oszukać w ten sposób kolejne około 41 tysięcy. osób, ale plan się nie powiódł, bo adresaci sms-ów na nie odpowiedzieli na nie.

Początkowo śledztwo prowadziła Prokuratura Rejonowa w Zakopanem. Teraz została przeniesiona do prokuratury wyższego szczebla.

Polecamy: PIT 2016

PAP
Dowiedz się więcej na temat: oszustwa | sms premium | sms
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »