Test polityki Trumpa

Ostatni dzień tygodnia na europejskich parkietach było stosunkowo spokojny. Inwestorzy wciąż spoglądają w kierunku Stanów Zjednoczonych, w których trwa debata nad tzw. Obamacare. Pojawiło się jednak kilka ciekawych danych pokazujących dobrą koniunkturę na Starym Kontynencie.

Ostatni dzień tygodnia na europejskich parkietach było stosunkowo spokojny. Inwestorzy wciąż spoglądają w kierunku Stanów Zjednoczonych, w których trwa debata nad tzw. Obamacare. Pojawiło się jednak kilka ciekawych danych pokazujących dobrą koniunkturę na Starym Kontynencie.

Minimalne spadki przy Książęcej na koniec tygodnia

Dzisiejszy poranek zdominowały wstępne odczyty indeksów PMI za marzec. Nieoczekiwanie PMI dla przemysłu Japonii spadł z 53,3 pkt do 52,6 pkt. W Europie pierwsze dane opublikowano dla Francji. PMI zarówno dla przemysłu jak i usług wyraźnie urósł względem poprzedniego miesiąca, pokonując prognozy ekonomistów. Równie dobre dane napłynęły z Niemiec. Wstępny indeks PMI dla przemysłu zanotował wzrost wartości z 56,8 pkt do 58,3 pkt wobec prognoz na poziomie 56,5 pkt. Dla całej strefy euro lepiej od oczekiwań rosły indeksy zarówno dla sektora usług, jak i przemysłowego.

Reklama

Zdecydowanie ważniejsze dla inwestorów będzie dzisiejszy "test" polityki Donalda Trumpa. W Izbie Reprezentantów odbędzie się bowiem głosowanie nad odwołaniem jednej z flagowych ustaw poprzedniego prezydenta, tzw. Obamacare. Wynik wciąż jest sprawą otwartą, ponieważ nie doszło jeszcze do konsensusu wśród samych republikanów. Do głosowania miało dojść już wczoraj, jednak zostało ono przełożone z powodu braku większości potrzebnej do przegłosowania projektu administracji Trumpa.

Przez pierwsze 2 godziny handlu indeks 20 największych spółek znajdował się ponad kreską, by po godz. 11 spaść poniżej poziomu wczorajszego zamknięcia. Niemal równo w południe rozpoczęło się odrabianie strat i WIG20 ruszył nieśmiało w kierunku północnym. Ostatecznie zakończył sesję na poziomie 2.234,82 pkt, co oznacza spadek o 0,02%. Indeks szerokiego rynku WIG tracił w piątek 0,04%.

Notowania WIG20, Intraday, źródło: Teletrader.com

PZU wciąż spada. Po opublikowaniu w środę wieczorem informacji o odwołaniu przez radę nadzorczą spółki prezesa Michała Krupińskiego, akcje ubezpieczyciela zanurkowały. W czwartek kurs akcji PZU spadł o blisko 4,5% do 36,31 zł. W grudniu ubiegłego roku nadzór właścicielski nad PZU przejął minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki, a na początku lutego przeprowadził głębokie zmiany w radzie nadzorczej spółki przejmując nad nią pełną kontrolę. Odwołany w środę Krupiński pełnił funkcję prezesa PZU od stycznia 2016 roku. Akcje ubezpieczyciela traciły dziś dziś o 0,99%.

Notowania PZU, Intraday, źródło: Teletrader.com

W poniedziałek nie dojdzie do żadnych kluczowych publikacji makroekonomicznych. Inwestorzy mogą natomiast zareagować na decyzję Amerykanów odnośnie Obamacare. Wtorkowy kalendarz makroekonomiczny także nie ma zbyt wiele do zaoferowania. W środę natomiast poznamy dane o sprzedaży detalicznej w Japonii oraz dane o zapasach paliw w Stanach Zjednoczonych. W czwartek na pierwszy plan wysuną się publikacje dot. inflacji konsumenckiej w Polsce i Niemczech, a także finalny odczyt dynamiki PKB USA w IV kwartale 2016 r. W piątek, czyli ostatni dzień miesiąca i kwartału, dojdzie do publikacji wielu ważnych danych ze światowych gospodarek. Wśród nich znajdą się m. in. finalny odczyt PKB Wielkiej Brytanii, dane o dochodach i wydatkach Amerykanów, czy niemiecka sprzedaż detaliczna.

Paweł Grubiak, Prezes Zarządu, Doradca Inwestycyjny w Superfund TFI, 2017.03.24

Superfund.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »