Nowa metoda oszustów. Nie dajcie się nabrać!
Uwaga przedsiębiorcy! Oszuści mają nowy sposób na wyłudzanie od was pieniędzy. Nie tylko wysyłają e-maile z wezwaniami do zapłaty, które wyglądają, jak urzędowe, ale korzystają nawet z oficjalnych adresów internetowych różnych instytucji.
Oszuści wykorzystują proste narzędzie internetowe. To ono umożliwia wysłanie e-maila i podpisanie go dowolnym adresem. Można podszyć się pod każdego - nawet przedstawicieli najwyższych władz. Wysyłają np. wiadomości, wykorzystując adresy resortu rozwoju i Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej.
Jak nie dać się naciągnąć? Pamiętajmy, że urzędnicy nigdy nie wyślą nam wezwania do zapłaty e-mailem - chyba, że o to poprosimy i się tego spodziewamy. Jeżeli dostaniemy jakieś dziwne wezwanie do zapłaty - nie reagujmy na nie. Jeżeli chcemy mieć 100 proc. pewność, zawsze możemy zadzwonić do danego urzędu i dopytać, czy coś do nas wysłano.
Oszuści polujący na przedsiębiorców zrobili o jeden krok za daleko - tak śledczy nieoficjalnie mówią o tym nowym sposobie działania naciągaczy. Do tej pory było bowiem tak, że przedsiębiorcom wysyłano wezwania do zapłaty za wpisy do fikcyjnych rejestrów. Ich nazwy były podobne do tych rządowych i darmowych, ale niestety były często legalne i naciągacza ciężko było skazać.
Krzysztof Berenda