Czy gmina może zakazać odprowadzania oczyszczonych ścieków do gruntu?

Jeśli dany teren pozbawiony jest możliwości podłączenia do kanalizacji, gmina nie może za pośrednictwem miejscowego planu zakazać odprowadzania oczyszczonych ścieków do gruntu na rzecz konieczności budowy szamb.

W myśl ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach na właścicielach nieruchomości ciąży obowiązek utrzymania czystości i porządku m.in. poprzez przyłączenie nieruchomości do istniejącej sieci kanalizacyjnej lub, w przypadku, gdy budowa sieci kanalizacyjnej jest technicznie lub ekonomicznie nieuzasadniona, wyposażenie nieruchomości w zbiornik bezodpływowy nieczystości ciekłych lub w przydomową oczyszczalnię ścieków bytowych, spełniające wymagania określone w przepisach odrębnych.

Jak widać, gmina posiada zatem uprawnienia, by w formie decyzji administracyjnej lub też za pośrednictwem uchwalonego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, zobowiązać właściciela do podłączenia nieruchomości do kanalizacji, w razie niespełnienia warunków wymienionych przez ustawodawcę - informuje Robert Tomaszewski z portalu www.grunttozysk.pl.

Reklama

Jeśli zgodnie z prawem, istnieje gminna sieć kanalizacyjna, właściciel ma możliwość przyłączenia do niej swojej nieruchomości, jednak nie zrealizował obowiązku przyłączenia oraz nie posiada on odpowiedniej przydomowej oczyszczali ścieków, organ administracji publicznej może wydać decyzję nakazującą podłączenie.

Decyzja taka wydana będzie w przypadku niespełnienia wszystkich tych warunków, po dokładnym zbadaniu ich faktycznego zaistnienia. Oznacza to, że na organie spoczywać będzie obowiązek odpowiedniej argumentacji nakazu w uzasadnieniu decyzji.

Warto w tym miejscu omówić wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi z 29 stycznia 2016 r. (sygnatura akt: II SA/Łd 939/15) w którym ustalony został przykładowy zakres możliwych i uprawnionych działań, jakie w zakresie władztwa planistycznego może podjąć gmina. We wspomnianej sprawie zaskarżony został uchwalony przez radę gminy miejscowy plan, który, pomimo tego, że nie została wybudowana miejska kanalizacja zbiorcza, wprowadzał definitywny zakaz odprowadzania oczyszczonych ścieków do gruntu. W zamian na właścicieli nieruchomości nałożony został nakaz budowy szczelnych szamb.

Akt planistyczny został zaskarżony w związku z naruszeniem interesów właścicieli poprzez zawarte w nim zbyt rygorystyczne rozstrzygnięcia. Sąd poparł stanowisko skarżących i na podstawie art. 28 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, orzekł o jego nieważności - doszło do jawnego naruszenia przepisów. Uchwalony przez gminę plan miejscowy pozostawał w sprzeczności z przywołaną powyżej przesłanką o obowiązku utrzymywania czystości. Nakazywał on bowiem podłączenie do sieci kanalizacji, a w przypadku jej braku, budowę bezodpływowego zbiornika - był więc bardziej restrykcyjny niż przepis powszechnie obowiązujący, którego powinien bezwzględnie przestrzegać.

Saveinvest
Dowiedz się więcej na temat: ścieki | kanalizacja | szambo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »