Duda wetuje - złoty zyskuje

Andrzej Duda zaskoczył dziś wszystkich. Zaskoczył zwolenników obecnej partii rządzącej, jak i jej przeciwników. Zaskoczył również złotego. Kurs euro/złoty odnotował spadek, tuż po słowach o zawetowaniu ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowym Rejestrze Sądownictwa.

Przed weekendem doszło do silnej przeceny złotego. Kurs EUR/PLN umocnił się do wartości 4,26. Przyczyn takiego ruchu upatrywano głównie w oczekiwaniach wobec polityki pieniężnej EBC. Dzisiejsza reakcja złotego na słowa Andrzeja Dudy pokazała jednak, że nastroje wokół ustaw o sądownictwie nie pozostają obojętne inwestorom - zaznacza analityk walutowy Ekantor.pl Katarzyna Orawczak.

Prezydent zdjął presję ze złotego

W poniedziałek Andrzej Duda poinformował, że dwie kontrowersyjne ustawy, mianowicie o Sądach Najwyższych oraz Krajowym Rejestrze Sądownictwa zostaną zwrócone do ponownego rozpatrzenia Sejmowi. Zawetowana nie zostanie natomiast ustawa o sądach powszechnych. Prezydent zwrócił uwagę, że polski wymiar sprawiedliwości potrzebuje zmian, jednak zmian "mądrych". Równocześnie zapowiedział, że przygotuje własną propozycję projektów. Choć dziś trudno przewidzieć, jaka będzie przyszłość reformy, to jednak decyzja Andrzeja Dudy sprawia, że zmiany nie nastąpią aż tak gwałtownie. A to pozwala odetchnąć, jak się okazuje, nie tylko demonstrantom zebranym na ulicach polskich miast - Na wypowiedź Andrzeja Dudy bardzo szybko zareagowała polska waluta, udowadniając tym samym, że napięcia polityczne nie były jej obojętne. Kurs EUR/PLN odnotował spadek do wartości 4,23. Umocnienie złotego nastąpiło również w parze z dolarem oraz frankiem - mówi analityk walutowy kantoru internetowego Ekantor.pl.

Reklama

Polityka ma wpływ na notowania polskiej waluty

Choć niepokoje polityczne są jednym z czynników mogących osłabiać walutę, to można powiedzieć, że rynek przez pewien czas pozostawał niewzruszony na atmosferę panującą wokół ustawy. W ubiegłą środę kurs pokazywał nawet wartość 4,19 PLN. Rynek walutowy zatem dość długo pozostawał niemym obserwatorem wydarzeń mających miejsce zarówno w Sejmie, jak i poza nim - dodaje Katarzyna Orawczak z Ekantor.pl.

Wynikało to między innymi z faktu, że choć spór o polskie sądownictwo był głośny, to jednak nie przekładał się on bezpośrednio na sytuację ekonomiczną kraju, która de facto - nie jest zła. Stąd też entuzjazm ministra rozwoju. Morawiecki zapewniał, że sytuacja nie przełoży się na inwestycje w Polsce, a inwestorzy doskonale potrafią oddzielić sytuację ekonomiczną kraju od politycznej. Presję na notowania złotego zaczęły wywoływać dopiero informacje o możliwym nasileniu się konfliktu pomiędzy Polską a KE. Choć Unia Europejska nie postawiła zdecydowanych kroków w trakcie trwania sporu o Trybunał Konstytucyjny, to jednak w reforma sądownictwa niosła za sobą obawy o reakcję ze strony Brukseli.

Emocje wywołane wypowiedzią prezydenta mogą dla złotego okazać się dość ulotne. Pewien czynnik ryzyka został co prawda wytłumiony i pozycja PLN powinna zacząć się stabilizować, ale do głosu prędko powrócą nastroje z szerokiego rynku - zaznacza na koniec Orawczak, z Ekantor.pl.

Centrum Prasowe PAP

Sprawdź bieżące notowania walut na stronach Biznes INTERIA.PL

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »