Żelazny budżet na drobne przyjemności

Na swoje przyjemności wydajemy średnio 168 zł miesięcznie, co dziesiąty z nas może przeznaczyć na ten cel ponad 300 zł miesięcznie, ale jednocześnie ponad jedna czwarta musi się ograniczyć do kwoty 50 zł. Takie wyniki przynosi badanie "Finanse Polaków" wykonane przez PBS na zlecenie Providenta z okazji 20-lecia firmy.

- Środki przeznaczane na przyjemności i rozrywkę są najczęściej proporcjonalne do budżetów, jakimi dysponują poszczególne osoby. Uwagę zwraca fakt, że nawet osoby w słabszej sytuacji finansowej starają się wygospodarować pieniądze na swoje przyjemności. Nasze badania pokazują, że tego typu wydatki są dla sporej części Polaków nawet ważniejsze niż gromadzenie oszczędności. Ponad jedna trzecia Polaków nie jest w stanie przeznaczać regularnie żadnych środków na oszczędności, podczas gdy z wydatków na przyjemności rezygnuje tylko 13 proc. - mówi Anna Karasińska, ekspert ds. badań rynkowych w Provident Polska, największej instytucji pożyczkowej na polskim rynku.

Reklama

Co ciekawe, w ciągu najbliższych 2 lat aż 40 proc. osób zamożnych planuje zwiększyć wydatki na swoje przyjemności. Jednocześnie 43 proc. osób z tego segmentu spodziewa się wzrostu oszczędności. W segmencie średniozamożnych wzrost wydatków na przyjemności przewiduje 20 proc., ale już tylko 17 proc. ocenia, że uda im się w tym czasie powiększyć również oszczędności. Wzrostu wydatków na rozrywki w segmencie osób ubogich oczekuje co dziesiąty ankietowany. Oszczędności powiększy jednak tylko 4 proc. z nich.

Pokazuje to wyraźnie prymat wydawania nad oszczędzaniem, co jest charakterystyczne dla społeczeństw na dorobku. Eksperci podkreślają jednak, że taki trend może wynikać również ze wzrostu dochodów oraz konsumpcji. Kupujemy coraz więcej i coraz chętniej - nie tylko rzeczy, które są nam potrzebne, ale także te, które podnoszą nasz komfort życia czy poprawiają samopoczucie.

Czas wolny w cenie

Coraz bardziej cenimy sobie także tzw. work-life balance, więc ważne są nie tylko pieniądze, ale też wolny czas. Według badania przeprowadzonego dla Providenta, dla rodziny jesteśmy w stanie wygospodarować prawie 4 godziny w dzień powszedni, a "tylko dla siebie" około 2,5 godziny. To średnia, bo w każdej grupie sytuacja wygląda inaczej - najwięcej wolnego czasu mają osoby najmłodsze i najstarsze, zaś osoby między 25. a 59. rokiem życia, a więc najczęściej pracujące zawodowo mają go niestety najmniej. Jednocześnie badania pokazały, że jesteśmy raczej zadowoleni z ilości czasu dla siebie i dla rodziny, bo tak zadeklarowało aż 75 proc. respondentów.

Jak Polacy spędzają wolne chwile? Zdrowy styl życia jest coraz popularniejszy, o czym świadczy nie tylko moda na bieganie i wszechobecne imprezy biegowe. Potwierdzają to już twarde dane. W 2016 roku ponad 27 proc. Polaków deklarowała, że regularne uprawianie gimnastyki, biegów, sportu ma pozytywny wpływ na zdrowie (w 1993 zdawało sobie z tego sprawę zaledwie 15 proc.).

Nie oznacza to, że zupełnie rezygnujemy z "tradycyjnej rozrywki", jaką jest oglądanie telewizji, bo ponad 80 proc. ogląda ją każdego dnia, ale wszystkie badania pokazują, że coraz bardziej cenimy sobie czas wolny spędzany aktywnie.

Poprawa sytuacji życiowej Polaków spowodowała, że większą grupę stać na drobne luksusy.

Drobne luksusy na co dzień

Jak wynika z badań CBOS, już dwie trzecie Polaków odwiedza od czasu do czasu restauracje wraz z rodziną, niemal połowa chodzi do kina, 55 proc. pozwala sobie czasem na kupno czegoś atrakcyjnego, nieplanowanego, zaś ponad 70 proc. urządza przyjęcia w domu dla znajomych. Dwie dekady temu w każdej z tych kategorii wskazań było zdecydowanie mniej - w 1997 roku do restauracji chodziło 27 proc. Polaków, niemal tyle samo odwiedzało kino, na kupno czegoś atrakcyjnego, nieplanowanego pozwalało sobie 34 proc. z nas, zaś przyjęcia dla znajomych urządzało 62 proc.

Wyraźnie widać, że rządowy program 500 plus poprawił sytuację rodzin z dziećmi, bo są w stanie finansować nie tylko podstawowe potrzeby.

Z badania GUS wynika, że na rekreację i kulturę przeciętne gospodarstwo domowe przeznacza 6,9 proc. łącznych wydatków. Przy czym w gospodarstwach domowych otrzymujących świadczenie wychowawcze 500 plus było to 8,8 proc., a w tych, które nie pobierają rządowego wsparcia mniej, bo 6,8 proc.

Na restauracje i hotele przeznaczamy 4,4 proc. wydatków. Coraz więcej Polaków stać na wakacyjne wojaże. Najbardziej popularne są te krajowe, ale coraz więcej osób wybiera się na dalsze wycieczki - w tym roku na zagraniczne wakacje wybrało się aż 31 proc. naszych rodaków (to dane z badania Barometr Providenta). Z sondażu CBOS przeprowadzonego w ubiegłym roku wynikało natomiast, że trzy czwarte badanych było już kiedyś za granicą. Pozostała część, a więc niemal co czwarty ankietowany przyznawała, że do tej pory nigdy nie była poza krajem.

W ciągu trzech lat odsetek osób, które przynajmniej raz w życiu wyjeżdżały za granicę wzrósł o 8 pkt. proc. A od roku 1997 aż o 21 pkt. procentowych.

pb

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: budżet domowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »