Główny Urząd Statystyczny podał dane dotyczące rynku pracy

We wrześniu 2017 r. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw było wyższe o 4,5 proc. r/r i wyniosło 6030,8 tys., a przeciętne miesięczne wynagrodzenie (brutto) było wyższe o 6,0 proc. r/r i wyniosło 4473,06 zł.

Ekonomiści ankietowani przez PAP prognozowali że przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 6,1 proc. rdr, a zatrudnienie o 4,7 proc. rdr.

Dynamika zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw we wrześniu obniżyła się do 4,5 proc. r/r (PKO: 4,6 proc.; konsensus: 4,5 proc.), a wzrost płac do 6,0 proc. r/r (wobec 6,6 proc. w sierpniu; PKO i konsensus: 6,3 proc.). Dynamika realnego funduszu płac obniżyła się do 8,4 proc. r/r (z 9,6 proc. r/r sierpniu). Szczegóły danych poznamy w Biuletynie Statystycznym (24 października).

Wstępnie oceniamy, że nieco niższa dynamika płac we wrześniu może odzwierciedlać przesunięcia wypłat w górnictwie, a trend wzrostowy płac nadal przyspiesza.

Reklama

W całym 3q17 zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 4,5 proc. r/r (bez zmian wobec 2q17), a płace o 5,8 proc. r/r (wobec 5,2 proc. r/r w 2q17). Tym samym realny fundusz płac przyspieszył do 8,6 proc. r/r (z 7,9 proc. r/r w 2q17) wspierając wzrost konsumpcji w 3q17.

Wybiegając w przyszłość wydaje się, że dotychczas obserwowane trendy na rynku pracy będą kontynuowane: dynamika zatrudnienia będzie się obniżać (w okresie wakacyjnym mogła być przejściowo zawyżona przez efekty statystyczne - więcej zatrudnionych na (tańsze) umowy o pracę do prac sezonowych niż na umowy zlecenia), spadek stopy bezrobocia będzie wyhamowywać, aktywność zawodowa powinna jeszcze rosnąć (możliwe zmniejszanie się efektu "zniechęcenia" - czyli pozostawania poza rynkiem pracy) osób w wieku produkcyjnym.

Mimo łagodzącego wpływu niektórych czynników podażowych (migracje) na napięcia na rynku pracy nadal oceniamy, że wzrost płac przyspieszy i na koniec roku przekroczy 7 proc..

Z punktu widzenia scenariusza stóp procentowych NBP, dane są neutralne. Większość członków RPP jest przekonana o tym, że inflacja w średnim terminie jest pod kontrolą.

W naszej ocenie, wysoki komfort RPP będzie w coraz większym stopniu zakłócany przez dojście rynku pracy "do ściany" oraz coraz mocniejsze sygnały transmisji wyższych kosztów pracy na ceny sprzedawanych przez firmy towarów i usług. Stąd nadal oczekujemy, że RPP zdecyduje się na pierwszą podwyżkę stóp pod koniec 2018 r.

Zespół Analiz Makroekonomicznych

DM PKO BP

...................

Ekonomista Banku Zachodniego WBK Piotr Bielski uważa, że wzrost zatrudnienia wyniósł 4,7 procent licząc rok do roku, co będzie oznaczało poprawę sytuacji w tym zakresie.

Ekspert dodaje, że część tej poprawy wynika z postępujących zamian umów cywilno-prawnych na umowy o pracę. Ekonomista dodaje, że spodziewa się lekkiego wyhamowania dynamiki wynagrodzeń, do około 6 procent rok do roku. Zaznacza jednak, że jest to chwilowe spowolnienie wynikające ze statystycznego "efektu kalendarza". Piotr Bielski spodziewa się, że kolejne miesiące pokażą szybki wzrost płac.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: GUS | zarobki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »