Grzyb w mieszkaniu - jak go pokonać?

Grzyb w mieszkaniu to uciążliwy problem, z którym trudno sobie poradzić. Ciemne plamy na ścianach i suficie nie tylko są nieestetyczne, ale też poważnie zagrażają zdrowiu domowników. Jak zwalczyć wilgoć i jej skutki? Odpowiedź przygotowali eksperci serwisu ogłoszeniowego Homla.pl.

Najczęstszą przyczyną problemów z grzybem jest gromadząca się w mieszkaniu wilgoć. Można wymieć trzy główne powody, dla których wilgoć wnika w głąb murów:

- przemarzanie ścian zimą,

- niedogrzane pomieszczenia,

- mało wydajna wentylacja.

Dwa pierwsze czynniki sprawiają, że wilgoć, wytwarzająca się naturalnie podczas prania, gotowania czy po prostu użytkowania mieszkania, skrapla się na ścianach z powodu różnicy temperatur. Z kolei niedostateczny obieg powietrza powoduje, że woda nie znajduje drogi ucieczki na zewnątrz i z czasem wsiąka w tynk. To zaś stwarza idealne warunki do rozwoju wielu gatunków chorobotwórczych grzybów.

Reklama

Wilgoć może też dostawać się do budynku z zewnątrz. Do głównych winowajców należą nieszczelny dach, słaba hydroizolacja fundamentów oraz ukształtowanie terenu powodujące ściekanie wody do piwnic. W przypadku domów jednorodzinnych problemem mogą też być grządki czy rabaty przylegające do ściany zewnętrznej. Jeśli są regularnie podlewane, wilgoć z pewnością zaatakuje fundamenty i dolną część muru.

Walka z grzybem - metody naturalne

Jeśli problem z grzybem w mieszkaniu jest mało poważny, można spróbować zwalczyć go domowymi metodami. Nie wystarczy jednak zwykłe zdrapanie z tynku ciemnych plam czy zamalowanie zaatakowanego miejsca. Aby problem nie powrócił, konieczne jest usunięcie także głębszych struktur grzyba znajdujących się w ścianie. Jak tego dokonać naturalnymi sposobami?

Najskuteczniejsze w walce z grzybem będą ocet, olejek z drzewa herbacianego lub olejek lawendowy. Po dokładnym zdrapaniu ostrą szczotką widocznych ognisk pleśni spryskujemy ścianę octem lub jednym z olejków rozcieńczonych w wodzie. Optymalne proporcje to łyżka olejku na szklankę wody. Po zastosowaniu tych substancji pozostawiamy je na dłuższy czas, po czym przemywamy i osuszamy dokładnie tynk. Następnie warto pomalować oczyszczone miejsce specjalną farbą przeciwgrzybiczą. Przy odrobinie szczęścia ciemne plamy nie powrócą - oczywiście pod warunkiem, że powstrzymamy gromadzenie się wilgoci w mieszkaniu.

Grzyb na ścianie lub suficie - metody chemiczne

Jeśli problem jest poważny lub nawracający, konieczne będzie sięgnięcie po chemię. W sklepach dostępnych jest wiele skutecznych środków grzybobójczych i przeciwgrzybiczych. Zanim je jednak zaaplikujemy, ponownie konieczne jest przedtem dokładne oczyszczenie zaatakowanego miejsca. W przypadku trudnego do zwalczenia grzyba konieczne będzie niestety skucie tynku. Pamiętajmy, by usuwać nie tylko same plamy, ale też tynk w ich pobliżu - najlepiej w promieniu metra od ognisk grzyba.

Po skuciu tynku aplikujemy chemikalia według zaleceń producenta (pamiętajmy o rękawiczkach ochronnych!) i opuszczamy mieszkanie, by nie wdychać toksycznych wyziewów. Po upływie wskazanego czasu wnętrza trzeba dokładnie wywietrzyć. Później można już posmarować oczyszczoną ścianę grzybobójczym podkładem, położyć nowy tynk i zastosować przeciwgrzybiczą farbę. Jeśli uda się zlikwidować nadmiar wilgoci w mieszkaniu, problem nie powinien powrócić.

Alternatywą dla środków nakładanych na ścianę może być usługa ozonowania, dostępna w części większych miast. Rozpylany w mieszkaniu zabójczy dla grzybów ozon wnika we wszystkie zakamarki oraz w głąb tynku, skutecznie likwidując problem. Ozonowanie usuwa też zapach wilgoci. Jest to jednak usługa dość kosztowna, a zaatakowany tynk i tak trzeba będzie skuć i zastąpić nowym.

Jak sprawić, by grzyb nie powrócił?

Żeby mieć pewność, że problem z grzybem został rozwiązany na dobre, konieczne jest zlikwidowanie nie tylko objawów, ale i przyczyn. Usunięcie wilgoci z mieszkania nie jest zadaniem łatwym - jeśli problemem są przemarzające mury, jedynym wyjściem będzie położenie dodatkowej termoizolacji. Powstrzymanie ucieczki ciepła powinno również pomóc na drugą najczęstszą przyczynę pojawiania się grzyba: niedostateczne ogrzanie pomieszczeń. Jeśli ten problem nadal się utrzymuje, musimy pomyśleć o zainwestowaniu w bardziej wydajny system grzewczy. W obu przypadkach trzeba się niestety przygotować na spore wydatki.

Jeśli większe prace remontowe nie wchodzą chwilowo w grę, można spróbować zwalczyć nadmiar wilgoci domowymi sposobami. Będzie to oznaczało przede wszystkim poprawienie obiegu powietrza w mieszkaniu. Starajmy się jak najczęściej wietrzyć wnętrza, również zimą. W większości przypadków nie wystarczy jednak uchylenie jednego okna. Aby szybko wymienić całe powietrze w mieszkaniu, najlepiej jest otworzyć wszystkie okna na około pięć minut - przeciąg błyskawicznie upora się z wilgocią. Oczyśćmy też dokładnie kratki wentylacyjne i sprawdźmy, czy nic nie blokuje przepływu powietrza. Szczególną uwagę trzeba poświęcić kuchni i łazience. Starajmy się, aby przy każdym gotowaniu uruchamiać okap lub otwierać okno. Również łazienkę trzeba wywietrzyć po każdej kąpieli, prysznicu czy praniu.

Jeśli problem z wilgocią jest szczególnie uciążliwy, a domowe metody nie działają, warto rozważyć inwestycję w elektryczne osuszacze powietrza. Nie są to urządzenia najtańsze w użytkowaniu, jednak przy regularnej wymianie filtrów skutecznie usuną one wilgoć z mieszkania. Można też zainstalować wywietrzniki z elektrycznymi wentylatorami, które znacząco poprawią obieg powietrza w mieszkaniu. Tu również trzeba się jednak liczyć z wyższymi rachunkami za prąd. Trzeba też pamiętać, że to rozwiązania tymczasowe - na dłuższą metę bez ocieplenia budynku czy przeróbki wentylacji się nie obejdzie.

Homla.pl
Dowiedz się więcej na temat: nieruchomości | domy | mieszkanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »