Płatności kartą będą jeszcze wygodniejsze

Jest szansa na to, że już niedługo kwota płatności bez konieczności podawania PIN-u zostanie podniesiona z obecnych 50 zł do 100 zł. Jak informuje serwis Cashless.pl, powołując się na nieoficjalne informacje, organizacje płatnicze w ciągu najbliższych dni złożą do Narodowego Banku Polskiego informację o zamiarze podniesienia do 100 zł limitu na transakcje kartami bez wymaganej autoryzacji kodem PIN.

Jeżeli bank centralny zgodzi się na to, nowe zasady płatności mogłyby zacząć obowiązywać na początku przyszłego roku. Obecnie ten limit w innych krajach jest ustawiony na różnych poziomach, na terenie strefy euro jest to od 10 do 25 Euro, a na terenie Wielkiej Brytanii 30 Funtów (limit podniesiony z 20 funtów od 1 września 2015 r.).

W Polsce płatności zbliżeniowe są bardzo popularne. O tym, że zmiana polegająca na podniesieniu limitu wyszłaby naprzeciw oczekiwaniom samych użytkowników kart świadczą chociażby niedawno publikowane dane Mastercard. Wynika z nich, że już 78 proc. wszystkich transakcji kartami z logo tej organizacji, wykonanych w Polsce to płatności zbliżeniowe. Średnia kwota takiej transakcji wyniosła niemal 50 złotych, w porównaniu z kwotą 45 zł rok temu.

Reklama

Kwestię dopuszczalnego limitu dla transakcji zbliżeniowych reguluje dyrektywa unijna PSD2 oraz jej techniczne wytyczne czyli RTS-y, zgodnie z którymi pojedyncza transakcja zbliżeniowa bez PIN - nie może przekroczyć 50 euro. Te techniczne regulacje czyli RTS-y mają zacząć obowiązywać w trzecim lub czwartym kwartale 2019 roku.

Pomysł podniesienia limitu dla płatności zbliżeniowych pojawił się już latem ubiegłym roku i wówczas został pozytywnie przyjęty. Na łamach Interii odniósł się do tej propozycji także Urząd Komisji Nadzoru Finansowego, wskazując, że w przypadku zmiany przez bank limitu (po wejściu w życie RTS-ów do PSD2) z 50 zł na wyższą (nieprzekraczającą jednak 50 euro) klient powinien mieć możliwość korzystania z karty przy obecnym limicie dla transakcji zbliżeniowych na poziomie 50 zł lub całkowicie wyłączyć taką funkcjonalność. Zwracał też uwagę, że banki powinny stosować limity w zakresie łącznej liczby i wartości transakcji zbliżeniowych wykonywanych bez użycia numeru PIN.

Specjalne wytyczne dotyczące płatności zbliżeniowych zostały wydane w 2013 roku przez Radę ds. Systemu Płatniczego (RSP) czyli ciało opiniodawczo-doradcze Zarządu Narodowego Banku Polskiego. Wówczas Rada zaleciła m.in., by banki umożliwiły klientom wybór czy chcą korzystać z technologii zbliżeniowej, czy też nie. Klient, który nie chce płacić zbliżeniowo, powinien dostać od banku inną kartę lub bank powinien wyłączyć moduł zbliżeniowy w obecnie używanej przez klienta karcie. Jeśli nie ma takiej możliwości, odpowiedzialność klienta za nieuprawnione transakcje zbliżeniowe, zgodnie z rekomendacjami RSP, powinna zostać zniesiona.

Źródło: Cashless.pl

Monika Krześniak-Sajewicz

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: bank | kredyt | karty platnicze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »