Nerwowe odliczanie

Na kilkanaście minut przed decyzją FOMC wyczuwalna jest nerwowość na FX. USD nieco oddaje pola po wcześniejszym umocnieniu podsycanym jastrzębimi oczekiwaniami przed Fed, choć nie widać tego po EUR/USD. Rynek akcji czeka w cierpliwości lub szuka kierunku. Dobry raport DoE o zapasach wsparł rajd ropy WTI ponad 65 USD/b.

Na kilkanaście minut przed decyzją FOMC wyczuwalna jest nerwowość na FX. USD nieco oddaje pola po wcześniejszym umocnieniu podsycanym jastrzębimi oczekiwaniami przed Fed, choć nie widać tego po EUR/USD. Rynek akcji czeka w cierpliwości lub szuka kierunku. Dobry raport DoE o zapasach wsparł rajd ropy WTI ponad 65 USD/b.

Odliczanie do decyzji Fed przebiega w nerwowej atmosferze. Środowy handel wstępnie miał znamiona podwyższonej awersji do ryzyka, choć w ostatnich godzinach waluty ryzykowne zaczęły poprawiać swoją pozycję wobec dolara.

W G10 AUD, NZD i CAD pokazują siłę, ale już EUR/USD zaliczył nagły spadek z 1,2290 do 1,2260. W serwisach informacyjnych nie widać jednak bezpośredniej przyczyny dla ruchu, co wskazuje na nerwowe pozycjonowanie przed decyzją FOMC.

GBP jest dziś jedną z silniejszych walut po dobrym raporcie z rynku pracy. Dynamika wynagrodzeń przyspieszyła do 2,8 proc. przy oczekiwaniach na poziomie 2,6 proc. Stopa bezrobocia spadła do 4,3 proc. (prog. 4,4 proc.). Dane podsyciły oczekiwania na optymistyczny wydźwięk komunikatu Banku Anglii w czwartek zwiększający szanse na podwyżkę stóp procentowych następnym razem w maju. GBP/USD podchodzi pod 1,4080.

Reklama

EUR/PLN z rana naciskał na 4,24, ale ostatecznie nastąpił odwrót i teraz kontynuowany jest powolny zjazd do 4,2270. Sprzedaż detaliczna z Polski wypadła lekko poniżej rynkowego konsensusu. Odczyt uplasował się na poziomie 7,9 proc., prog. 8,2 proc., poprzednia wartość 8,2 proc. Złoty był obojętny na odczyt.

W ciągu dnia przejściowym katalizatorem nerwowości był doniesienia WSJ, że Chiny nie pozostaną dłużne USA i ich polityce celne USA i planują przygotować środki odwetowe. W reakcji na tę informację obserwowaliśmy załamanie kursu USD/JPY o 30 pipsów do 106,10, a AUD/USD tracił 15 pipsów do 0,7675.

Na rynku akcji widać fazę szukania kierunku i czekanie na impuls z Fed. Sektor energetyczny starał się wyciągać szerokie indeksy w ślad za rajdem cen ropy naftowej. Mimo to DAX zaliczył marne 0,01 proc., CAC40 stracił 0,24 proc., a FTSE100 zniżkował o 0,32 proc. Za to w Polsce panowały zupełnie inne nastroje. WIG20 zyskał 2,14 proc. z pomocą odbijających banków, choć ponad 5 proc. zyskały też PKN Orlen i Lotos.

Ropa naftowa WTI zapukała do 65 USD/b z pomocą raportu DoE o zapasach. W ubiegłym tygodniu zapasy ropy naftowej w USA skurczyły się o 2,62 mln baryłek, co jest wartością prawie identyczną jak wczorajszy raport API (-2,739 mln baryłek). Oprócz tego spadły również zapasy benzyny i destylatów o odpowiednio 1,69 mln baryłek i 2,02 mln baryłek.

Poza tym spory udział w kształtowaniu sentymentu ma znów geopolityka i doniesienia związane z polityką OPEC. W pierwszym przypadku spekuluje się, że po odejściu Rexa Tillersona z administracji Trumpa porozumienie nuklearne z Iranem jest mocno zagrożone. Punktem mogącym potencjalnie przynieść negatywny przełom jest wizyta Mohammeda Bin Salmana, saudyjskiego księcia w Białym Domu, która ma miejsce w tym tygodniu. Z tego powodu inwestorzy wyceniają podwyższone ryzyko geopolityczne na Bliskim Wschodzie.

W drugim przypadku chodzi o przecieki agencji Bloomberg, które sugerują, że oficjele OPEC uważają, że rynek ropy ulegnie zbilansowaniu w ujęciu globalnym na przełomie 2. i 3. kwartału. Pomimo to trwają prace nad taką zmianą oceny wpływu porozumienia o ograniczeniu wydobycia na rynek surowca, które prowadzić będą musiały do dalszej redukcji zapasów i wymuszą dłuższe obowiązywanie obostrzeń.

Konrad Białas

TMS Brokers SA
Dowiedz się więcej na temat: waluty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »