Urodzisz dziecko, wiek emerytalny skróci ci się o dwa lata. Petycja już w Sejmie

Krótszy wiek emerytalny dla rolników oraz systematyczne skracanie go kobietom za urodzenie i wychowanie każdego dziecka - o takie zmiany wnosi autor petycji, która trafiła do Sejmu. Swój pomysł uzasadnia zmianami, jakie wprowadzono w stosunku do pracowników handlu.

W przypadku osób żyjących z roli chodzi o skrócenie wieku emerytalnego osobom podlegającym ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu przez okres co najmniej 30 lat (mężczyzna) i 25 lat (kobieta). Mężczyźni prawa emerytalne mogliby nabywać w wieku 60 lat, kobiety w wieku 55 lat.

Jak możemy przeczytać w uzasadnieniu, osoby pracujące we własnych gospodarstwach nie mają wolnych niedziel i świąt, nie mogą też otrzymać za pracę w tym czasie dnia wolnego. - Problem pracy w niedziele był przedmiotem ogromnej troski związków zawodowych oraz władz państwowych i Sejmu, a dotyczył pracujących w handlu. Taką samą troską należy się kierować wobec mieszkańców wsi, którzy nie mają wyboru i muszą wykonać prace we własnych gospodarstwach rolnych lub gospodarstwach stanowiących własność ich rodziców - pisze autor petycji.

Reklama

Jak wylicza, przez 30 lat pracy i taki sam okres podlegania ubezpieczeniu społecznemu każdy rolnik pracuje 61 dni w roku w niedziele i święta, co wynosi łącznie w tym czasie 1830 dni. - Nie jest trudnym obliczenie, że te 1830 dni to jest 5 lat, które tak jak innym grupom zawodowym, a także posłom senatorom, należą się do wykorzystania w ramach urlopu - wskazuje wnioskodawca. (...)

Z kolei pomysł dotyczący matek polega na skróceniu wieku emerytalnego każdej kobiety za każde urodzone i wychowane dziecko o dwa lata. Autor petycji wnioskuje też o zapewnienie jej w tym czasie ubezpieczenia społecznego na koszt państwa bez względu na podleganie określonemu systemowi ubezpieczeń emerytalno-rentowych.

- Dla zapewnienia zwiększenia liczby urodzeń podejmowane są programy, które nie są efektywne, dlatego należy otoczyć szczególną opieką matki, które urodzą i wychowają dzieci. Każda kobieta, która urodzi dziecko zostaje wyłączona z pracy zawodowej, wykonując obowiązki wychowania młodego pokolenia. Po urodzeniu kolejnych dzieci nierzadko nie ma gdzie powrócić do pracy, ponieważ albo zakład pracy, albo stanowisko pracy zostało zlikwidowane. Zatrudniając się w innym zakładzie pracy, swoją karierę zawodową zaczyna od początku. Dlatego tak trudno są podejmowane decyzje o urodzeniu pierwszego dziecka, a jeszcze trudniej podjąć taką decyzję o urodzeniu kolejnych dzieci. Dlatego skrócenie czasu nabycia praw emerytalnych o 2 lata za każde urodzone i wychowane dziecko jest zasadne, celowe i niezbędne dla narodu polskiego - tłumaczy swój pomysł. (...)

Więcej informacji na www.pulshr.pl

Dowiedz się więcej na temat: wiek emerytalny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »