MPiT ma plan ograniczenia zatorów płatniczych w Polsce

Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii przygotowało projekt nowelizacji prawa, mającego na celu ograniczenie skali zatorów płatniczych w Polsce. Nowe przepisy trafiły właśnie do konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych, które potrwają 30 dni. Według harmonogramu znowelizowane zasady powinny wejść w życie w większości od 1 czerwca 2019 r.

- Jest to próba rozwiązania bardzo poważnego problemu rozwojowego MŚP w Polsce - zauważa Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii.

- Zatory płatnicze to jeden z pierwszych problemów rozwojowych małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP) w Polsce. To przez nie firmy nie inwestują, nie zatrudniają lub zwalniają pracowników, a nawet upadają - mówi Emilewicz. Dodaje, że problem dotyczy wielu branż, w tym budowlanej (opóźnienia w zapłacie dla podwykonawców), spożywczej, w której kontrahent - często mała firma - dostarczający towary jest kredytowany przez swojego partnera handlowego nawet przez kilka miesięcy.

Reklama

- Zatory płatnicze to oczywiście problem dla MŚP, ale również działanie, które prowadzi do nierównej konkurencji między dużymi firmami - przypomina Emilewicz.

Walka z zatorami

Co zakłada nowelizacja? To głównie wprowadzenie limitu 60 dni na uregulowanie zobowiązań. Zasada ta ma dotyczyć dużego kontrahenta, który świadczy płatności wobec mniejszego podmiotu. Jest to istotna zmiana. Nawet w przypadku, gdy duży przedsiębiorca zastrzega w umowie termin dłuższy - po wejściu w życie nowych przepisów - nie będzie on obowiązywać, a w jego miejsce wejdzie termin ustawowy.

Mało tego, duże przedsiębiorstwa od 2021 r. (czyli za rok 2020) będą składać do Ministerstwa Finansów sprawozdanie odnośnie do tego, w jaki sposób rozlicza się z kontrahentami, tj. ile faktur opłaca do 30 dni, ile do 60, a ile po upływie 60 dni. Dane te będą przez resort publikowane na stronie internetowej. Zasada ta będzie dotyczyć firm, które mają przynajmniej 50 mln euro przychodu rocznie.

- Obowiązek dla dużych firm składania w MF sprawozdań o liczbie zapłaconych faktur w danym terminie będzie wiązać się z sankcjami dla tych, którzy terminów nie będą przestrzegać - tłumaczy Emilewicz.

Ministerstwa, jednostki samorządu terytorialnego, uniwersytety, jednostki policji i inne instytucje publiczne będą zobowiązane do zapłaty za fakturę w terminie 30 dni. Nie będą miały także możliwości wydłużenia tego czasu. Zmiana ta nie obejmie podmiotów leczniczych, dla których ustawodawca przewidział 60 dni.

Dodatkowo MPiT proponuje "ulgę za złe długi".

- Rozwiązanie, które proponujemy dla CIT i PIT jest zbliżone do tego, które funkcjonuje już w VAT. Przedsiębiorca będzie musiał odprowadzić podatek za towary lub usługi dopiero po otrzymaniu pieniędzy - tłumaczy Emilewicz.

Będzie można odliczyć od podstawy opodatkowania kwot niezapłaconych w ciągu 120 dni od dnia upływu terminu płatności. Przedsiębiorca zalegający z płatnością będzie musiał podwyższyć swoją podstawę opodatkowania o kwotę zaległości.

Mały lepiej chroniony

Zmiany, które mają przeciwdziałać zatorom płatniczym, to głównie ochrona małego przedsiębiorcy przed praktykami stosowanymi przez duże firmy. Te, potrafią stosować niekiedy nawet 120- lub 180-dniowe terminy zapłaty za fakturę, tym samym kredytując swoją działalność kosztem dostawców, podwykonawców lub kontrahentów.

Po nowelizacji, w przypadku stosowania podobnych praktyk - duże firmy będą mogły zostać ukarane przez Krajową Administrację Skarbową karą finansową. Podobne rozwiązania stosowane są dzisiaj na Węgrzech i we Francji.

Kary będą procentowe od wartości przedterminowych wierzytelności. Wyniosą 5 proc. niezapłaconych przez stronę wierzytelności. Aby jednak taki obowiązek powstał, firma musi celowo nie płacić za faktury. Tym samym, jeśli opóźnienie wynika z przeterminowanych płatności, tj. przedsiębiorca również nie otrzymuje pieniędzy w terminie od swoich kontrahentów - takiej kary nie poniesie.

- Ponad połowa przedsiębiorców wskazuje, że były wobec nich stosowane praktyki wymuszające dłuższy termin płatności. Na 1000 zł faktury 230 zł jest płacone z opóźnieniem. To jest bardzo niepokojące.

Pierwszy skutek zatorów jest taki, że firmy same nie regulują zobowiązań, co wpływa na ich sytuacje, ogranicza zdolność eksportu, pozyskania taniego finansowania, podnoszenia zatrudniania, czy wynagrodzeń, inwestycji, ogranicza możliwości wprowadzenia nowych produktów na rynek. Najbardziej dotyka to MŚP. Nawet 8 proc. kosztów u małych firm to koszt generowany przez opóźnione płatności - mówi Mariusz Haładyj, wiceminister przedsiębiorczości i technologii.

Większa przejrzystość

Duże firmy, w uproszczeniu najwięksi CIT-owcy, będą raportować jak rozliczają się z kontrahentami, podobnie jak to wygląda obecnie z przekazywaniem informacji o płaconych w Polsce podatkach (informacja publiczna na stronie MF).

Chodzi o to - tłumaczy Haładyj - aby wyłapywać źródło problemu, ale nie nakładać na wszystkie firmy dodatkowe obciążenia, aby - kontynuuje - znaleźć punkty, gdzie zator płatniczy traktowany jest jako model biznesowy, ale nie karać każdej firmy, która się z tym problemem mierzy.

Za przeterminowane należności, przedstawiciel MŚP będzie uprawniony także do rekompensaty, w wysokości 1 proc. należnej kwoty (dzisiaj 40 euro).

Dla roszczeń do 75 tys. zł ustawodawca przewiduje uproszczoną procedurę nakazową (nakaz zapłaty w terminie 14 dni na zapłatę na podstawie umowy, dowodu dostarczenia rachunku lub faktury, po uprawdopodobnieniu spełnienia świadczenia).

- To jest krok do zapewnienia MŚP większej dostępności kapitału. Poprawi to konkurencyjność polskich firm. Ustawa bardzo ważna i potrzebna, która powinna być teraz szybko uchwalona - mówi Adam Abramowicz, rzecznik MŚP.

BB

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »