Polska kolejny dzień z rzędu w czołówce

Wtorkowa sesja przynosi utrzymanie się pozytywnego sentymentu na Książęcej, który trwa od piątkowej sesji. Relatywna siła jest widoczna zarówno w stosunku do Wall Street, jak i europejskich parkietów. Czy sielanka potrwa jeszcze długo?

Wtorkowa sesja przynosi utrzymanie się pozytywnego sentymentu na Książęcej, który trwa od piątkowej sesji. Relatywna siła jest widoczna zarówno w stosunku do Wall Street, jak i europejskich parkietów. Czy sielanka potrwa jeszcze długo?

Polski parkiet zachowywał się zdecydowanie słabiej przez większość część roku, lecz w ostatnich dniach ponownie odzyskuje siłę. Warta uwaga jest ostatnia reklasyfikacja Polski do koszyka rynków rozwiniętych FTSE Russel, lecz nie wydaje się, aby był to najważniejszy powód lepszego zachowania naszych walorów. Bardziej znaczące wydają się sygnały płynące z rynku walutowego i potencjalnego odwrócenie trendu na dolarze amerykańskim, który został bezsprzecznie królem pierwszej połowy roku.

Jutro mamy decyzję FOMC, która bez wątpienia przyniesie kolejną podwyżkę stóp procentowych. Można jednak przypuszczać, że Powellowi ciężko będzie zadowolić inwestorów, którzy dla dolara amerykańskiego zdyskontowali w ostatnim czasie większość pozytywnych informacji. Czy jutrzejsza konferencja oraz projekcje dotyczące stóp procentowych potwierdzą ostatni kierunek zmian oraz będą zapowiedzią nowej odsłony dla dolara w ostatnim kwartale tego roku? Z pewnością gorsza dyspozycja głównej waluty pomogłaby wyprzedanym rynkom wschodzącym i naszemu parkietowi, który z pewnością skorzystałby na mocniejszym złotym.

Reklama

Z kolei na światowych parkietach wydaje się, że zagraniczne rynki po lepszych dwóch tygodniach ponownie mogą złapać chwilę zadyszki. Pierwsze takty sesji na Wall Street przebiegają w mieszanych nastrojach i pomimo wyższego otwarcia wracamy do poziomów odniesienia. Nie jest to pozytywny sygnał, biorąc pod uwagę wczorajszą korektę. Temat wojen handlowych jak na razie zszedł na dalszy plan, jednak nie można go całkowicie lekceważyć, w szczególności jeśli weźmiemy pod uwagę, że negocjacje pomiędzy Chinami a USA zostały odwołane.

Dzień kończymy solidnymi wzrostami na Książęcej. Do ważnego poziomu, który powstrzymywał przez ostatnie miesiące przed umocnieniem złotego, zbliżamy się na parze USDPLN. Czy będzie to kolejny element do ostatniej wzrostowej układanki na GPW? Tego na razie nie wiadomo, lecz jutrzejsze posiedzenie FOMC może dużo wyjaśnić.

Piotr Jaromin

x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: giełdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »