Kroczek w górę
Wczorajsza sesja wypadła nadzwyczaj dobrze na tle reszty Europy. Wpływ miała na to zapewne miała reklasyfikacja polskiego rynku do grona parkietów rozwiniętych według FTSE Russell oraz Stoxx. Po 14 latach od wstąpienia do UE doczekaliśmy się zmiany klasyfikacji.
Dziś początek notowań był również obiecujący. Otwarcie wypadło delikatnie na plusie, po godzinie indeks wrócił do poziomu wczorajszego zamknięcia. Następnie do połowy sesji wspinał się, osiągając 2310 pkt. o godzinie 13-tej. Byłby to bardzo przyzwoity ruch w górę, ale poziomów tych nie utrzymał. Europa zaczęła się wychładzać. Ostatecznie zamknięcie wypadło zaledwie 0,4 proc. na plusie.
Warto zauważyć równie dobre zachowanie na ostatnich dwóch sesjach indeksu mWIG40. Wczoraj urósł bardziej niż WIG20, bo aż 1,8 proc. Za tym wzrostem stoją jednak wybiórcze spółki - Enea, GPW, Orbis, PKP Cargo, Budimex. Dziś dołączył do nich Polimex. Natomiast sWIG80 nie poruszył się w górę wcale. Kapitału lokalnego nadal mamy niedostatek, choć dobre zachowanie głównego indeksu uruchomiło jakąś część szybkiego kapitału spekulacyjnego.
WIG20 urósł dzięki: mBank (+4,4 proc.), Energa (+2,2 proc.), PGNiG (+1,8 proc.), Tauron (+3,9 proc.), PKO BP +2,5 proc.).
Sytuacja techniczna WIG20 wygląda nieźle. Na poziomie 2210 pkt. ustabilizował się tydzień temu dołek, z którego odreagowaliśmy do 2300 pkt. Poważniejszy opór to teraz 2325 pkt, a wsparcia można szukać już na 2250 pkt.
Witold Zajączkowski
