Zmasowana wyprzedaż

Wydarzeniem wczorajszej sesji było niewątpliwie przełamanie respektowanego dotychczas wsparcia technicznego: 2226-2232 pkt.

Wydarzeniem wczorajszej sesji było niewątpliwie przełamanie respektowanego dotychczas wsparcia technicznego: 2226-2232 pkt.

Ale nie tylko o zaporę popytową Fibonacciego tutaj chodzi. Kontrakty znalazły się również poniżej median line (kolor niebieski) i linii szyi klasycznego układu RGR.

Wybicie tak newralgicznego węzła nie było neutralnym incydentem, który w mało istotny sposób wpłynął na przebieg środowego handlu. Wręcz przeciwnie. Po tym wyłamaniu - solidarnie zresztą z pozostałymi parkietami akcyjnymi - weszliśmy w bardzo dynamiczną fazę spadków, co znalazło swój wyraz w postaci testu równie charakterystycznego przedziału cenowego 2188-2193 pkt. Można zatem stwierdzić, że wręcz w ekspresowym tempie zrealizował się wczoraj scenariusz bazowy, bowiem po zanegowaniu strefy:

Reklama

2226-2232 pkt, seria grudniowa dotarła do następnej, równorzędnej pod względem wiarygodności zapory popytowej fibo.

Co można powiedzieć o węźle: 2188-2193 pkt? Przede wszystkim koncentruje się tutaj zniesienie 61.8% całej ostatniej podfali wzrostowej (zapoczątkowanej w lipcu), a także grupują się projekcje bardzo charakterystycznego układu ABCD. Biorąc jednak pod uwagę skalę wczorajszej przeceny za oceanem i dzisiejsze reperkusje z tym związane (w momencie przygotowywania opracowania indeks Nikkei traci ponad 4% na wartości), trudno spodziewać się, by obszar cenowy: 2188-2192 pkt utrzymał napór ze strony sprzedających. Nie można wykluczyć, że również strefa: 2150-2157 pkt ugnie się od razu pod naporem niedźwiedzi, co automatycznie wiązałoby się z negacją prowzrostowego, symetrycznego układu ABCD. Jeśli to wyłamanie okazałoby się trwałym wydarzeniem (mam tutaj na myśli cenę zamknięcia), to tak jak sugerowałem w ostatnich opracowaniach, najprawdopodobniej cały ruch wzrostowy uległby negacji (czyli kontrakty mogłyby wówczas powrócić w okolicę pułapu cenowego 2060 pkt).

Wcześniej warto byłoby również zwrócić uwagę na węzeł: 2129-2132 pkt (wyznaczony na bazie silnego zniesienia 78.6%), a także pułap cenowy 2099 pkt, czyli zniesienie 88.6% (wszystkie te zapory popytowe zostały wyraźnie wyeksponowane za załączonej grafice).

Oczywiście w kontekście wskazanych stref fibo, czy też pojedynczych poziomów cenowych, musimy pamiętać o zasadzie zmiany biegunów. Tak więc po przełamaniu strefy: 2188-2192 pkt, wymieniony zakres zacznie automatycznie pełnić rolę oporu technicznego. Z doświadczenia wiemy, że w przypadku kluczowych klastrów cenowych ta zasada wykazuje się naprawdę dużą skutecznością.

Poranna faza handlu ułoży się zatem po myśli sprzedających, co w przypadku trwałego wyłamania węzła: 2150-2157 pkt wiązałoby się ze znaczącym pogorszeniem się wizerunku technicznego wykresu. Kolejny klaster fibo, to już przedział cenowy: 2129-2132 pkt, czyli obszar stworzony na bazie 78.6%. Jego obrona i ewentualny ruch powrotnych ponad strefę: 2150-2157 pkt byłby wyrazem podjęcia przez kupujących aktywnych działań odwetowych. W opracowaniach online będę starał się na bieżąco informować o tego typu mechanizmach rynkowych obserwowanych przez pryzmat ściśle określonych węzłów cenowych fibo.

Paweł Danielewicz

Analityk Techniczny

Makler Santander Biuro Maklerskie

Santander Dom Maklerski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »