British Automotive Holding: sprzedaż niemal o połowę w górę

British Automotive Polska S.A., generalny importer Jaguar Land Rover wchodzący w skład giełdowego holdingu, sprzedał w październiku o 45 proc. więcej aut niż przed rokiem w tym samym okresie. Łącznie do dilerów trafiło 314 pojazdów, w tym 215 samochodów marki Land Rover i 99 samochodów marki Jaguar. Od początku bieżącego roku sprzedaż importerska wyniosła 2940 sztuk (+41% r/r).

British Automotive Polska S.A., generalny importer Jaguar Land Rover wchodzący w skład giełdowego holdingu, sprzedał  w październiku o 45 proc. więcej aut niż przed rokiem w tym samym okresie. Łącznie do dilerów trafiło 314 pojazdów, w tym 215 samochodów marki Land Rover i 99 samochodów marki Jaguar. Od początku bieżącego roku sprzedaż importerska wyniosła 2940 sztuk (+41% r/r).

Najpopularniejszym autem w gamie JLR był w październiku Range Rover Sport, którego sprzedaż wyniosła 75 sztuk, co stanowiło niemal 24 proc. całkowitej sprzedaży importerskiej. Drugi w kolejności był Jaguar E-Pace (50 szt.). Licząc narastająco od początku 2018 roku, najwyższy udział w sprzedaży importerskiej ma Jaguar F Pace (560 szt.); na drugim miejscu plasuje się Range Rover Velar (474 szt.)

W minionym miesiącu znacznie wzrósł również wolumen na poziomie sprzedaży dilerskiej. Dilerzy z Grupy BAH przekazali klientom końcowym 143 szt. aut, czyli o 74 proc. więcej niż w październiku przed rokiem. Do dilerów niepowiązanych kapitałowo trafiły jednocześnie również 143 pojazdy (+41% r/r).

Reklama

Łączna wartość przychodów ze sprzedaży holdingu do niezależnych dilerów oraz klientów końcowych wyniosła we październiku 58 mln zł (+35% r/r). Od początku 2018 r. przychody te wzrosły o 23 proc. rok do roku do kwoty 591 mln zł.

- Koniec tego roku w branży aut premium jest bardzo intensywny. To między innymi efekt zmian w rozliczaniu leasingu dla samochodów wartych ponad 150 tys. zł, które wchodzą w życie z początkiem 2019 roku. Ta okoliczność dodatkowo stymuluje naszą sprzedaż i zmienia nieco jej miks na korzyść aut droższych i lepiej wyposażonych - komentuje Arkadiusz Miętkiewicz, dyrektor zarządzający British Automotive Polska

- Znaczny wzrost sprzedaży naszych dilerów to powód do dużej satysfakcji. Intensywnie pracujemy, aby rośli w siłę i jak najdynamiczniej się rozwijali. To strategiczny obszar naszego zainteresowania na najbliższe dwa lata. To czas, aby przygotować się do funkcjonowania w nowej rzeczywistości. Chcemy być silnym partnerem dla Jaguar Land Rover po wygaśnięciu umowy importerskiej w 2020 r. oraz zapewnić sobie satysfakcjonujące poziomy rentowności biznesu dzięki usługom posprzedażowym i wzmożonym działaniom na rynku wtórnym - podkreśla Arkadiusz Rutkowski, prezes zarządu spółek dilerskich Grupy BAH.

British Automotive Holding to generalny importer, wyłączny przedstawiciel na Polskę oraz diler samochodów Jaguar, Land Rover i Aston Martin. W ciągu ponad 15 lat działalności na rynku motoryzacyjnym spółka sprzedała na polskim rynku ponad 14 tys. samochodów. Spółka od 2008 r. jest notowana na rynku głównym GPW.

mzb

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »