Gdzie w Warszawie ceny mieszkań spadają?
Średnia cena transakcyjna mieszkania z drugiej ręki w Warszawie w okresie czerwiec - sierpień 2018 r. wzrosła w przeciągu roku o 1,9 proc. i wyniosła 8 175 zł/mkw. W stolicy można jednak znaleźć dzielnice, w których ceny lokali mieszkalnych w ostatnim czasie zarówno rosły, jak i spadały.
Stare porzekadło na rynku nieruchomości mówi, że w tym biznesie liczą się trzy rzeczy: lokalizacja, lokalizacja i ... lokalizacja. To lokalizacja w dużej mierze decyduje o cenie mieszkania.
Potwierdza to Jarosław Mikołaj Skoczeń ekspert firmy Emmerson Realty - "oczywiście duże znaczenie ma standard i wiek lokalu mieszkalnego, wielkość, rozkład mieszkania oraz stan całego budynku. Poza tym istotna jest również obiegowa opinia o okolicy i najbliższym sąsiedztwie. Jednak to lokalizacja ma kluczowe znaczenie. Dwa podobne mieszkania zlokalizowane na Mokotowie i na przykład na Ursusie, będą zdecydowanie różnić się cenami". Zgodnie z tą generalną zasadą w dzielnicach położnych bliżej ścisłego centrum za cztery ściany trzeba zapłacić więcej - "dotyczy to zarówno mieszkań kupowanych od obecnego właściciela, jak i tych prosto od dewelopera" - dodaje ekspert Emmerson.
Taki stan rzeczy potwierdzają dane Narodowego Banku Polskiego dla warszawskiego rynku nieruchomości mieszkaniowych. Średnia cena za mkw. powierzchni mieszkania z rynku wtórnego w Warszawie w okresie czerwiec - sierpień 2018 r. wynosiła 8 175 zł. To właśnie jednak lokalizacja przesądza o tym, że przeciętne stawki na Śródmieściu kształtowały się w tym czasie na poziomie 11 454 zł/mkw., na Mokotowie wynosiły 9 342 zł/mkw., a na Woli 8 925 zł/mkw. Jednocześnie przeciętna cena mieszkań z drugiej ręki od czerwca do sierpnia na Ursusie wynosiła 6 253 zł/mkw., na Rembertowie 6 133 zł/mkw., a na Wawrze zatrzymała się na poziomie 6 047 zł/mkw.
Puzzle, który wydaje się trochę nie pasować do całej układanki to Wilanów. Nie sąsiaduje on bezpośrednio ze Śródmieściem. Mimo to stawki za mkw. powierzchni lokalu z rynku wtórnego wynoszące średnio 8 835 zł są zbliżone do tych z Żoliborza, czy Woli. Jednocześnie są wyraźnie wyższe, niż na Ochocie. Przyczyn trzeba szukać w genezie tej dzielnicy. Jarosław Mikołaj Skoczeń zaznacza, że "zgodnie z zamysłem jeszcze autorów projektu Miasteczka Wilanów, miało być to modelowe, samowystarczalne i prestiżowe osiedle. Minęło już trochę lat od wbicia pierwszej łopaty w tym rejonie stolicy. W tym czasie dużo się zmieniło. Jednak do dzisiaj na Wilanowie nadal lokowane są inwestycje z nieco wyższego standardu, przeznaczone dla osób o wyższych od przeciętnych możliwościach finansowych". Co przekłada się również na wyższe stawki lokali z rynku wtórnego.
Według NBP przeciętne stawki lokali mieszkalnych z drugiej ręki w ciągu roku wzrosły w stolicy o 1,9 proc. Największy, dwucyfrowy wzrost o 11,6 proc. zanotowany został na terenie Wesołej. Na Targówku dynamika cen wyniosła 9,1 proc. Z kolei na Mokotowie i Bielanach zmiana wyniosła odpowiednio 7,8 proc. i 7,4 proc. Cztery dzielnice, w których zanotowany został spadek to Praga-Południe, Rembertów, Ursus oraz Wawer. W tym ostatnim rejonie stolicy obniżka na przestrzeni dwunastu miesięcy wyniosła 7,3 proc.