GUS podał dane dotyczące inflacji w grudniu 2018 r.

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu 2018 r. wzrosły rdr o 1,1 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem nie zmieniły się - podał we wtorek Główny Urząd Statystyczny. Inflacja średnioroczna wyniosła 1,6 proc.

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu 2018 r. utrzymały się przeciętnie na poziomie zbliżonym do zanotowanego przed miesiącem (przy wzroście cen usług - o 0,4% i spadku cen towarów - o 0,2%).

W porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 1,1% (w tym towarów - o 1,2% i usług - o 0,9%). Wcześniej GUS podał w szacunku flash, że w grudniu ceny rdr wzrosły o 1,1 proc., a mdm nie zmieniły się.

W grudniu inflacja wyniosła 1,1 proc., to wynik zgodny z oczekiwaniami ekonomistów i jednocześnie najniższy od grudnia 2016 r. Tempo wzrostu cen w obecnym roku stanowi jedną z większych niewiadomych.

Reklama

Ekonomiści ankietowani przez PAP Biznes jeszcze przed publikacją szacunku flash prognozowali, że inflacja CPI w ubiegłym miesiącu wzrosła rdr o 1,2 proc., a mdm o 0,1 proc.

Główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek podkreśla, że grudniowy odczyt inflacji był najniższy od grudnia 2016 roku.

Dodaje, że wskaźnik obniżały ceny paliw oraz odzieży i obuwia. Wyraźniej wzrosły natomiast ceny żywności, a także usług w kategorii rekreacja i kultura. Monika Kurtek dodaje, że przez cały ubiegły rok ceny rosły wolniej, niż prognozowali eksperci. Średnioroczna inflacja w ubiegłym roku wyniosła 1,6 procent. Ekonomistka uważa, że w nadchodzących miesiącach inflacja pozostanie niska. Według Moniki Kurtek średnioroczna inflacja w 2019 roku nie powinna przekroczyć 2 procent.

Inflacja hamuje zgodnie z planem

Według GUS, wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych był w grudniu o 1,1 proc. wyższy niż przed rokiem. W porównaniu do listopada nie zmienił wartości. To wynik najlepszy od dwóch lat, między innymi z powodu wysokiego punktu odniesienia z ubiegłego roku, gdy ceny rosły dość mocno.

W grudniu 2017 r. ich dynamika sięgała 2,1 proc. W ostatnim miesiącu ubiegłego roku żywność i napoje bezalkoholowe drożały o 0,9 proc., a więc nieco mocniej niż w listopadzie, gdy poszły w górę o zaledwie 0,7 proc. Niższy z kolei był wzrost cen paliw. W grudniu wyniósł on 7,6 proc., podczas gdy w listopadzie sięgnął 10,6 proc. Nadal dość mocno, o 12,9 proc., drożał olej napędowy, zaś ceny benzyny były wyższe niż przed rokiem o 4,4 proc.

To i tak ulga w porównaniu do listopada, gdy olej był droższy o 15,3 proc., a benzyna o 7,3 proc. Spadek notowań ropy naftowej na giełdach dość powoli przekłada się na ceny płacone przez kierowców na polskich stacjach benzynowych.

Powodów do zadowolenia nie mają też korzystający z instalacji gazowych w swych pojazdach. Za gaz trzeba było płacić o 11,8 proc. więcej niż przed rokiem. Z kolei gaz używany w gospodarstwach domowych zdrożał o 3 proc.

Ceny związane z mieszkaniem wzrosły ogółem o 1,7 proc., ale najmocniej odczuwalny był wzrost opłat na rzecz właścicieli (czynsze), sięgający 4,4 proc., wywóz śmieci podrożał o 3,5 proc., a różnego rodzaju inne usługi związane z prowadzeniem gospodarstwa domowego podrożały o 3,9 proc.

Koszty związane z mieszkaniem stanowią 20,35 proc. wszystkich wydatków gospodarstw domowych, a więc są na drugim miejscu po żywności, na którą statystyczny Polak wydaje 24,36 proc. swoich dochodów.

Żywność akurat drożeje znacznie wolniej niż w ubiegłym roku, ale i w tym przypadku mamy do czynienia z dużym zróżnicowaniem dynamiki.

Potwierdzają się obawy dotyczące cen pieczywa, które poszły w górę o 9,1 proc. (w listopadzie rosły o 8,8 proc.). Z 9,4 do 10,1 proc. zwiększyła się dynamika wzrostu cen warzyw. Owoce były w grudniu tańsze niż przed rokiem o 12 proc., mleko potaniało o 1,3 proc., masło o 1,2 , a jaja o 14,5 proc. O 17,3 proc. mniej trzeba było płacić za cukier.

Nadal tańsze było mięso wieprzowe (o 2,9 proc.) i drób (o 1,7 proc.). Za usługi telekomunikacyjne trzeba było w grudniu płacić o 5,9 proc. mniej niż przed rokiem, a sprzęt potaniał o 13 proc.

Niska dynamika inflacji oraz działania zmierzające do utrzymania cen energii na niezmienionym poziomie powodują, że w obecnym roku zbyt wielkie podwyżki nam nie grożą, jednak wciąż jest w tej kwestii wiele niewiadomych. Poziom inflacji niełatwo prognozować, więc negatywne niespodzianki mogą się przytrafić. Według GUS, średnioroczny jej poziom wyniósł 1,6 proc.

Przewidywania ekonomistów na 2019 r. są mocno zróżnicowane. W każdym razie inflacja nie powinna skłonić Rady Polityki Pieniężnej do podwyżek stóp procentowych, a z ostatnich zapowiedzi tego gremium wynika, że mogą pozostać na niezmienionym, rekordowo niskim poziomie nawet do 2022 r.

Roman Przasnyski

Główny Analityk GERDA BROKER

..........................

Wpływy zmian cen na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem

W grudniu br. w porównaniu z poprzednim miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny żywności (o 0,8%) oraz rekreacji i kultury (o 0,5%), które podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 0,18 p. proc. i 0,04 p. proc.

Niższe ceny w zakresie transportu oraz odzieży i obuwia (po 1,4%) obniżyły ten wskaźnik odpowiednio o 0,13 p. proc. i 0,07 p. proc.

W porównaniu z miesiącem analogicznym poprzedniego roku wyższe ceny w zakresie mieszkania (o 1,7%) oraz transportu (o 4,0%) i żywności (o 0,8%) podwyższyły wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych odpowiednio o 0,44 p. proc., 0,35 p. proc. i 0,19 p. proc.

Niższe ceny w zakresie łączności (o 6,1%) oraz odzieży i obuwia (o 2,7%) obniżyły ten wskaźnik odpowiednio o 0,29 p. proc. i 0,14 p. proc.

Grudniowa inflacja zgodna ze wstępnym szacunkiem GUS

Zgodnie z finalnymi danymi GUS inflacja CPI obniżyła się w grudniu do 1,1% r/r wobec 1,3% w listopadzie, co było zgodne ze wstępnym szacunkiem GUS oraz naszą prognozą równą konsensusowi rynkowemu. Tym samym inflacja ukształtowała się na najniższym poziomie od grudnia 2016 r.

Presji inflacyjnej nie widać

Do obniżenia inflacji (o 0,1 pkt. proc.) przyczyniła się niższa dynamika cen paliw (7,6% r/r w grudniu wobec 10,6% w listopadzie). Jej zmniejszenie wynikało z obniżenia cen paliw w ujęciu miesięcznym (o 3,3% m/m) związanego z obserwowanym w ostatnich miesiącach spadkiem cen ropy naftowej na światowym rynku. W kierunku zmniejszenia inflacji oddziaływała także niższa dynamika cen nośników energii (1,1% r/r w grudniu wobec 1,2% w listopadzie).

Do spadku inflacji przyczyniło się również obniżenie inflacji bazowej, która zgodnie z naszymi szacunkami wyniosła w grudniu 0,6% r/r wobec 0,7% w listopadzie. Zmniejszenie inflacji bazowej wynikało ze spadku dynamiki cen w kategoriach "napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe", "wyposażenie mieszkania i prowadzenie gospodarstwa domowego", "łączność" oraz "inne wydatki na towary i usługi".

Dane o inflacji bazowej wskazują na brak presji inflacyjnej w gospodarce mimo szybkiego wzrostu popytu konsumpcyjnego, co w znacznym stopniu wynika z utrzymującej się silnej presji konkurencyjnej w sektorze usług i sygnalizowanej w badaniach koniunktury malejącej presji płacowej w sektorze przedsiębiorstw.

Minimum lokalne dynamiki cen żywności już za nami

W kierunku wzrostu inflacji ogółem oddziaływała natomiast wyższa dynamika cen żywności i napojów bezalkoholowych (0,9% r/r w grudniu wobec 0,7% w listopadzie). Wyższe tempo wzrostu cen żywności wynikało ze zwiększenia dynamiki cen w kategoriach "pieczywo" (efekt wzrostu cen zbóż oraz rosnących kosztów pracy), "ryby i owoce morze", "oleje i tłuszcze" (efekt niskiej bazy sprzed roku związany z silnym spadkiem cen masła pod koniec 2017 r.), "owoce" oraz "warzywa" (skutek ubiegłorocznej suszy).

Przeciwny wpływ miało przyspieszenie tempa spadku cen w kategoriach "mięso" (efekt niższej dynamiki cen drobiu) oraz "mleko, sery i jaja" (efekt wysokiej bazy sprzed roku w przypadku cen jaj związany z wykryciem fipronilu w jajach w Europie Zachodniej).

Inflacja nieznacznie przyspieszy w kolejnych miesiącach

W IV kw. 2018 r. inflacja zmniejszyła się do 1,4% r/r wobec 2,0%. W całym 2018 r. wyniosła ona 1,6% wobec 2,0% w 2017 r. W najbliższych miesiącach oczekujemy łagodnego zwiększenia rocznej dynamiki cen do 1,6% r/r w II kw. (lokalne maksimum), wspieranej przez stopniowy wzrost inflacji bazowej i przyspieszenie wzrostu cen żywności (por. MAKROmapa z 07.01.2019 oraz 14.01.2019).

W kierunku zmniejszenia wskaźnika inflacji będzie natomiast oddziaływał spadek cen paliw, będący efektem znaczącego obniżenia cen ropy naftowej. W konsekwencji, w całym 2019 r. inflacja utrzyma się na poziomie wyraźnie poniżej celu RPP, a punkt startowy (I kw. 2019 r.) dla marcowej projekcji inflacji NBP znajdzie się znacząco poniżej wartości oczekiwanej w projekcji listopadowej. Spodziewane przez nas wyraźne obniżenie ścieżki inflacji w marcowej projekcji NBP jest zgodne z naszym scenariuszem stabilizacji stóp procentowych NBP w całym 2019 r. (pierwsza podwyżka w marcu 2020 r.).

Dzisiejsze dane o grudniowej inflacji są neutralne dla kursu złotego i rentowności obligacji.

Jakub Olipra

Ekonomista Credit Agricole Bank Polska S.A.

1,3 proc.

Tyle wyniosła inflacja w listopadzie. Równie niska była w marcu, a poprzednio niższa była w grudniu 2016 r. W 2017 r. najniższy wzrost inflacji miał miejsce w czerwcu, gdy wyniósł 1,5 proc.

W styczniu tego roku roczny wskaźnik cen powinien wynieść 1 proc. - uważa szefowa MPiT Jadwiga Emilewicz. Zastrzegła jednak, że wskazania dla stycznia "mogą ulec rewizji". Dodała, że oczekuje utrzymania tempa wzrostu PKB w IV kwartale powyżej 5 proc.

"Niska inflacja to dobra wiadomość dla konsumentów. Grudzień był miesiącem o najniższym tempie wzrostu cen w ujęciu rocznym, co z pewnością sprzyjało również wydatkom zarówno gospodarstw domowych jak i przedsiębiorstw" - wskazała w komentarzu minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz. Zaznaczyła, że w związku z tym oczekuje również wysokiego tempa wzrostu konsumpcji w IV kwartale 2018 r. Zastrzegła, że na oficjalne dane trzeba poczekać do 14 lutego.

"Oczekujemy utrzymania tempa wzrostu PKB również w IV kwartale na poziomie powyżej 5 proc." - zaznaczyła Emilewicz. Jak podkreśliła, będzie to w dużej mierze efekt realizacji projektów inwestycyjnych zamykanych z końcem roku. "Konsumpcja powinna utrzymać tempo ok. 4 proc., przy czym silny wzrost dochodów do dyspozycji będzie dodatkowo wspierać poziom realizowanej konsumpcji, podobnie wysokie tempo wzrostu sprzedaży detalicznej w IV kw. (ok. 7 proc. rok do roku)" - zaznaczyła.

MPiT oczekuje, że w styczniu 2018 r. ceny powinny wzrosnąć o 0,1 proc. w porównaniu z grudniem. "Oczekujemy wzrostu cen żywności oraz kosztów użytkowania mieszkania, a także znaczącego spadku cen odzieży i obuwia wynikającego z czynników o charakterze sezonowym. A także dalszego spadku cen w transporcie" - wskazała.

Według resortu w styczniu roczny wskaźnik cen powinien wynieść 1 proc. "Należy mieć na uwadze fakt, iż wskutek przeszacowania wag w koszyku inflacyjnym, wskazania dla stycznia mogą ulec rewizji, wraz z marcową publikacją danych za luty" - podsumowała Emilewicz.

Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2018

INTERIA.PL/PAP/IAR
Dowiedz się więcej na temat: GUS | inflacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »