Unia za biopaliwa i dopłaty

Polskie Stronnictwo Ludowe uzależnia poparcie wejścia Polski do Unii Europejskiej od przepchnięcia w Sejmie ustawy o biopaliwach, ustroju rolnym oraz od zagwarantowania maksymalnych dopłat bezpośrednich dla rolników. 

PSL nie będzie mogło powiedzieć "tak" integracji Polski z UE, jeśli do czasu referendum akcesyjnego nie zostaną uchwalone ustawy o biopaliwach i ustroju rolnym oraz nie zostaną zapewnione rolnikom maksymalne możliwe dopłaty - powiedział Jarosław Kalinowski, szef Polskiego Stronnictwa Ludowego. Uchwałę taką przyjął wczoraj Naczelny Komitet Wykonawczy PSL. J. Kalinowski dodał, że wymienione ustawy znajdują się już w Sejmie i żeby je uchwalić przed datą referendum, potrzebna jest jedynie dobra wola ugrupowań parlamentarnych, w tym SLD.

Stronnictwo może jeszcze zmienić zdanie. - W kwietniu zbierze się jeszcze Rada Naczelna PSL, która zajmie swoje stanowisko w tej sprawie. Do tego czasu będą już zapewne znane wyniki prac zespołu ekspertów, badającego warunki wejścia Polski do Unii, zapisane w traktacie akcesyjnym - powiedział Robert Matejuk, rzecznik prasowy PSL.

Reklama

Wypowiedzią J. Kalinowskiego zdziwieni są przedstawiciele SLD. - Albo jest się za integracją, albo przeciw. Tymczasem PSL patrzy na ten proces przez pryzmat wąskich interesów, co, według mnie, jest bardzo nieodpowiedzialne - skomentował Robert Smoleń, rzecznik klubu parlamentarnego Sojuszu.

Stanowiska ludowców nie rozumie także rzecznik rządu Michał Tober. - Do tej pory wszystkie znaczące partie polityczne w Polsce jasno powiedziały, czy są za integracją, czy przeciw. Tymczasem jeżeli chodzi o PSL wciąż nie wiadomo, jakie jest stanowisko tej partii - powiedział nam M. Tober.

Przedstawiciele rządu i Sojuszu krytykują partię ludowców za to, że przy okazji referendum próbuje załatwiać swoje interesy. - Rozumiemy, że sprawy, o których mówi PSL, są ważne dla polskiej wsi. Fakt, że stronnictwa nie ma już w koalicji, wcale nie znaczy, że tych spraw nie dociągniemy do końca. Chcemy tylko przygotować je w należyty sposób, a prace, które obecnie nad nimi trwają, mają na celu ich poprawę - stwierdził R. Smoleń. Według niego, jeżeli dojdzie do przyjęcia prezydenckiego weta w sprawie ustawy o biopaliwach, rząd jest w stanie szybko przygotować nowy projekt, który ma szanse na uchwalenie jeszcze przed terminem referendum.

Na szybkie przyjęcie może także liczyć projekt ustawy o ustroju rolnym, nad którym pracuje obecnie Sejm. - Jeżeli chodzi o dopłaty bezpośrednie, to nowy minister rolnictwa wyraźnie zadeklarował, że będą one na tyle wysokie, na ile pozwoli sytuacja budżetowa. Minister zaznaczył jednak, że jest optymistą w tej sprawie - wyjaśnił z kolei Michał Tober. Robert Smoleń uważa, że na wysokość dopłat dla rolników należy patrzeć przez pryzmat reformy finansów publicznych, przygotowywanej obecnie przez Ministerstwo Finansów.

Poparcie dla niej wstępnie wyraził już Roman Jagieliński, przewodniczący Partii Ludowo-Demokratycznej (w Sejmie 6 posłów). Wczoraj R. Jagieliński przyznał, że spotkał się z ministrem finansów. - Rozmowa dotyczyła między innymi poparcia ze strony Partii Ludowo-Demokratycznej dla reform zaproponowanych przez wicepremiera. Jesteśmy za kierunkiem, w jakim idą reformy wicepremiera Kołodki.

Oczywiście, nie we wszystkim się zgadzamy i niektóre sprawy wymagają jeszcze przedyskutowania - powiedział R. Jagieliński. Dodał, że PLD poprze reformę finansów publicznych nawet wtedy, jeżeli będzie się to wiązało z racjonalizacją wydatków z Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. - Ja od dawna postuluję, aby niektórym rolnikom zabrać świadczenia otrzymywane z KRUS, a innym dać więcej - powiedział R. Jagieliński.

Tymczasem rynek walutowy zupełnie nie zareagował na wypowiedzi polityków. - Nie odnotowaliśmy, aby te wydarzenia polityczne miały jakiś wpływ na kurs złotego wobec euro czy dolara - skomentował Jacek Wiśniewski z banku Pekao SA.

Parkiet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »