W samochody czy w samoloty?

Analitycy Union Investment ocenili sytuację w sektorze linii lotniczych i motoryzacyjnym - zalecają ostrożny optymizm.

Analitycy Union Investment ocenili sytuację w sektorze linii lotniczych i motoryzacyjnym - zalecają ostrożny optymizm.

Linie lotnicze

W ostatnich miesiącach linie lotnicze znajdowały się pod ciągłą presją sprzedaży. Nadal niepewne są perspektywy rozwoju sektora, który nie otrząsnął się jeszcze po atakach terrorystycznych z 11 września 2001 r. Niestabilna sytuacja gospodarcza, której wynikiem jest nadal niski popyt na dotąd lukratywne dla linii lotniczych podróże biznesowe, jak i obawa przed kolejnymi atakami oraz prawdopodobną wojną w Iraku, a wreszcie wysoka cena ropy naftowej spowodowały spadek kursów. W międzyczasie wiele przedsiębiorstw lotniczych musiało zrewidować swoje prognozy zysku, co odbiło się negatywnie na rynku i wywołało kolejne spadki. Szczególnie mocno odczuły to amerykańskie linie lotnicze, które oficjalnie wyraziły wątpliwość w możliwość kontynuowania dalszej działalności. US-Airways została zmuszona do przygotowania dokumentów tzw. "Chapter 11", czyli ochrony przed wierzycielami. Wprawdzie udało jej się podtrzymać funkcjonowanie transportu pasażerskiego, jednak aby uwolnić się z procedur ochrony przeciwko wierzycielom, będzie zmuszona do znacznego wysiłku oraz dalszych redukcji kosztów. Z upadłością walczy także United Airlines, która redukuje liczbę pracowników i ponownie będzie starać się o rządową gwarancję kredytową.

Reklama

Nie wszystkie linie lotnicze znajdują się jednak w sytuacji kryzysowej. Przewoźnicy z rejonu Azji i Pacyfiku radzą sobie wyjątkowo dobrze. Czerpią korzyści ze znaczącego wzrostu gospodarczego na Dalekim Wschodzie, wynikającego przede wszystkim z koniunktury w Chinach. Już od maja 2002 r. transport azjatycki odnotowywał wyniki podobne do osiągniętych w poprzednim roku, w przeciwieństwie do Europy i Stanów Zjednoczonych, którym nie udało się ich powtórzyć.

Europejskie spółki również wykazywały w ostatnim czasie zadowalające wyniki. Kluczem do ich sukcesu było zastosowanie odpowiednich modeli biznesowych. Przykładem może być Lufthansa, która potwierdziła prognozę zysku na rok 2002. W jej przypadku, środki zaradcze wprowadzone po 11 września - pakiety oszczędnościowe oraz program zwiększenia wydajności (Check-D) - okazały się skuteczne.

Pozytywnym wyjątkiem są nadal tanie linie lotnicze, które z powodu wydajnej struktury kosztowej i właściwych założeń finansowych w 2002 roku mogły pochwalić się wzrostem dochodu. Przedsiębiorstwa te nadal posiadają możliwości ekspansji na swoich rynkach. Przede wszystkim mowa tu o Ryanair i EasyJet, które - co prawda - zyskały nową konkurencję w postaci Hapag-Lloyd Express (taniej linii lotniczej grupy TUI), ale nadal prognozują wzrost w najbliższych latach o ok. 20%.

Prognoza: Początkowo byliśmy nastawieni sceptycznie do sektora linii lotniczych. Jednak z czasem zmieniliśmy je na pozytywne. Biorąc pod uwagę powoli wzrastającą koniunkturę oraz niską wycenę, linie lotnicze mogą okazać się atrakcyjną pozycją inwestycyjną. Pewnym niebezpieczeństwem może okazać się wojna z Irakiem. Ponadto, tradycyjnie przy konstruowaniu portfela inwestycji, konieczny jest dokładny wybór akcji. Do faworytów należą nadal tanie linie lotnicze, jak również linie lotnicze ze sprawdzonym, ale i stwarzającym nowe perspektywy modelem biznesowym. Linie lotnicze z dużym zadłużeniem nie mają prawie żadnych szans na przetrwanie. Pomoc państwowa, jaką objęte są narodowe linie lotnicze, nadal stanowi problem, tak więc na sensowną konsolidację w tym sektorze przyjdzie jeszcze poczekać kilka lat.

Branża samochodowa

W branży samochodowej obserwujemy cykliczne spowolnienie koniunktury. Szczególnie jest to wyraźne na rynku wschodnioeuropejskim. W Niemczech przedsiębiorcy muszą pogodzić się z zaostrzeniem obciążeń podatkowych dotyczących samochodów służbowych. Amerykański rynek samochodowy wykazał w ostatnim czasie relatywnie silną tendencję wzrostową, także dzięki licznym w ostatnich miesiącach bodźcom do zakupu, jednak w najbliższym czasie ona także powinna ulec spowolnieniu. Na skutek nieprzewidywalnych czynników, będących efektem ataków terrorystycznych jesienią 2001 r., wartość sprzedaży znacznie wzrosła, zawyżając wartość benchmarku.

Dane z ostatniego kwartału 2002 r. o liczbie pojazdów dopuszczonych do ruchu pokazują, że sytuacja we Wschodniej Europie - 0,9% wzrost w porównaniu z poprzednim rokiem - ustabilizowała się. Z pięciu znaczących rynków samochodowych jedynie Niemcy z 3,5%, Włochy 3,4% oraz Francja mogą się pochwalić dodatnimi wynikami. Hiszpania (- 4,1%) i Wielka Brytania (- 2,9%) zakończyły na minusie.

Dzięki ukierunkowaniu na realizację potrzeb przedsiębiorstw liderom rynku, takim jak BMW i Porsche, udało się uzyskać pozytywny wynik. Także opublikowane przez Daimler Chrysler dane mogą cieszyć. Spółka potrafiła przewyższyć oczekiwania analityków i przedstawić niespodziewanie pozytywną prognozę na rok 2003. Źródła optymistycznej prognozy należy poszukiwać w sukcesie, jaki Chrysler osiągnął przy reorganizacji przedsiębiorstwa, wprowadzeniu zaostrzonych norm spalin, na skutek których bardzo ożywiła się amerykańska branża samochodów ciężarowych oraz poprawie wyników w sektorze usług. Mniej pozytywne wyniki zaprezentował Renault. Firma była obciążona wprowadzeniem na rynek nowych modeli - Espace IV i Megane II. Ostatnią pozycję wśród europejskich producentów samochodowych zajmuje nadal włoski Fiat, który słabe wyniki zawdzięcza błędnej polityce modeli oraz wysokiemu zadłużeniu.

Ze względu na słabe impulsy gospodarcze sytuacja na zachodnioeuropejskim rynku samochodowym w następnych miesiącach nadal będzie napięta.

Amerykański rynek samochodowy wykazał w stosunku do ubiegłego roku 3.2% wzrost wartości zbytu, co odpowiadało oczekiwaniom analityków. Wielka trójka osiągnęła następujące wyniki: Chrysler +18.1%, Ford +3.2% oraz GM - 12.8%. Europejscy, a w szczególności niemieccy producenci pozytywnie wszystkich zaskoczyli. Przede wszystkim Porsche i BMW wyróżnili się ok. 30% wzrostem. Sukcesem dla Porsche była seria 911 oraz nowy Boxter, hitem BMW była seria 7 oraz nowy Mini.

Prognoza:

Do naszych faworytów nadal zaliczamy Porsche i BMW. Porsche, ze względu na przynależność do segmentu luksusowego, jest relatywnie odporny na wahania cykliczne. Ponadto, modelem Cayenne przedsiębiorstwo trafiło w gusta klientów. Pierwotnie planowano wprowadzić na rynek ok. 25.000 sztuk tego modelu z klasy Sport Utility Vehicle. Tymczasem zamówienia obejmują już roczną produkcję. Z tego powodu uważamy następującą po fazie rozruchu sprzedaż rzędu 25.000 szt. za realistyczną, co z pewnością przełoży się na wzrost w obrotach oraz pozytywnie wpłynie na wynik. Należy pokreślić, że BMW prowadząc skuteczną politykę modeli w usługach leasingowych, musi czekać do końca okresu leasingowego, kiedy wykazuje swój zysk.

Neutralnie natomiast oceniamy Daimler Chrysler i VW. W stosunku do Daimler Chrysler nadal - mimo dobrych wyników uzyskanych dzięki wyjątkowym bodźcom na amerykańskim rynku - zachowujemy ostrożność. GM podjął decyzję o przeprowadzeniu szeregu akcji promocyjnych (np.: zerowa stawka na finansowanie, także dla modeli z 2003 r.), które mogą stać się początkiem kłopotów w procesie restrukturyzacyjnym, tym bardziej, że istnieje obawa, wprowadzenia kolejnych ulg przy zakupie. Problemem będą także stworzone rezerwy na fundusze emerytalne w wysokości 5.5 mld USD, które mogą spowodować obciążenie w 2003 r. Dodatkowo niepewność związana z udziałami Deutsche Bank może wywołać obniżenie kursu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: samolot | daimler | linie lotnicze | samochody | porsche | samochod | union investment | Chrysler
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »