24 lipca samolot Air Algerie ze 116 osobami na pokładzie wystartował z Wagadugu w Burkinie Faso i leciał do Algieru. Nad pustynią w Mali zniknął z radarów. Wcześniej piloci zostali poproszeni o zawrócenie na lotnisko ze względu na burze szalejące na trasie lotu. W wyniku katastrofy zginęli wszyscy pasażerowie maszyny, z których prawie połowę stanowili obywatele francuscy. Śledztwo, które ma ustalić przyczyny katastrofy, prowadzi malijska komisja badania wypadków lotniczych. Z jej wstępnych ustaleń wynika, że załoga algierskiej maszyny była wypoczęta i przygotowana do lotu w trudnych warunkach pogodowych.