Schrony są w Nowej Hucie nie tylko unikatową pozostałością po PRL-u, ale także pozostałością po zimnej wojnie. Jak podkreśla w rozmowie z "Dziennikiem Polskim" historyk Maciej Miezian, "cieszą się one ogromnym zainteresowaniem". Miezian dodaje, że do schronu pod starym kinem Światowid tworzą się coraz większe kolejki. Pomysł na utworzenie Podziemnej Nowej Huty jest wzorowany na trasach w Sandomierzu oraz Rzeszowie. Pracują nad nim obecnie członkowie Forum Mieszkańców Nowa Huta, przed wyborami aktywni w tej sprawie są również radni. Historycy zauważają jednak, że budowanie trasy podziemnej będzie zbyt kosztowne i o wiele lepszym rozwiązaniem byłoby połączenie schronów trasą naziemną. Więcej na ten temat w dzisiejszym "Dzienniku Polskim". ZOBACZ RÓWNIEŻ: Schron przeciwatomowy pod kinem Światowid