Z czego to wynika? - To, jak myślę, powinno być zadanie dla PKW i Krajowego Biura Wyborczego, bo sytuacja jest dość kuriozalna. Wykluczamy jedną piątą wyborców z wyborów przez system, który został stworzony - powiedział ekspert. Więcej głosów nieważnych Jak poinformowała PKW, w skali kraju, w <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/raport-wybory-samorzadowe-2024" title="wyborach samorządowych" target="_blank">wyborach samorządowych</a> na wszystkich szczeblach oddano 9,76 proc. głosów nieważnych. Dla porównania w 2010 r. było 7,89 proc. nieważnych głosów. W wyborach do rad gmin i w miastach na prawach powiatu oddano 5,16 proc. głosów nieważnych; w wyborach do rad powiatu - 16,67 proc.; w wyborach do sejmików wojewódzkich - 17,93 proc. W wyborach na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast stwierdzono 2,14 proc. głosów nieważnych. Szef PKW Stefan Jaworski poinformował również, że w wyborach do sejmików wojewódzkich najwięcej głosów nieważnych oddanych zostało w woj. wielkopolskim - 22,77 proc., w woj. lubuskim - 20,54 proc., w woj. warmińsko-mazurskim 19,86 proc. Najniższy wskaźnik głosów nieważnych został odnotowany w woj. podlaskim - 14,57 proc.