Dziecko z obrażeniami zostało przewiezione do szpitala - powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej oficer prasowy siedleckiej policji podinspektor Jerzy Długosz. Funkcjonariusze ustalili, że w chwili wypadku chłopiec znajdował się pod nadzorem opiekunki, która pozostawiła go samego w mieszkaniu i poszła wyrzucić śmieci. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności zdarzenia. Jak dowiedziała się IAR, dziecko ma stłuczone płuco i jest utrzymywane w stanie śpiączki farmakologicznej. Prawdopodobnie jeszcze dzisiaj chłopczyk zostanie przetransportowany do jednego z warszawskich szpitali.