"Nie powinniśmy się godzić i przyzwyczajać do takiego stanu rzeczy, do permanentnych niechęci i uprzedzeń istniejących między stronnictwami politycznymi" - podkreślił. W homilii kard. Dziwisz przypomniał, że w całym Kościele obchodzony jest Rok Święty Miłosierdzia. "W zamyśle Ojca Świętego Franciszka jest to odpowiedź na duchową kondycję naszego świata, w którym zbyt często do głosu dochodzi nienawiść, przemoc i w którym toczy się regularna wojna światowa "w odcinkach" mówi Ojciec Święty, w różnych częściach świata" - powiedział metropolita krakowski. Jak zauważył, "świat staje się bezwzględny, nieczuły, niemiłosierny" i "pogłębia się przepaść między światem ludzi sytych a tych przymierających głodem". "Również w naszych rodzinach brakuje często zrozumienia, delikatności, szacunku, przebaczenia, pojednania i miłości" - mówił kard. Dziwisz. Dodał, że doświadczenie miłosierdzia ze strony Boga powinno nas prowadzić do okazywania sobie wzajemnie miłosierdzia i że taka postawa stanowi istotę chrześcijańskiego życia. Kardynał podkreślił, że znakiem nadziei w Kościele i świecie są młodzi, którzy marzą o świecie bardziej sprawiedliwym i solidarnym. Dodał, że zapoczątkowane przez Jana Pawła II Światowe Dni Młodzieży, których kolejna edycja odbędzie się w Krakowie to "przywilej, a jednocześnie zaproszenie, byśmy gościnnie otwarli nasze domy i serca na przyjęcie młodych chrześcijan z całego świata". "Pragniemy podzielić się z nimi naszym doświadczeniem wiary, naszą polską kulturą, w której wyrósł inicjator Światowych Dni Młodzieży, Papież Młodych, Papież Rodzin, Papież Bożego Miłosierdzia" - zapewnił metropolita krakowski. Dodał, że chcemy zaprosić również tych, "którzy nie znają Chrystusa, którzy szukają sensu swego życia". Kard. Dziwisz przekazał życzenia dla Ojca Świętego Franciszka, zapewniając, że cała Polska i Kraków czekają na niego, oraz dla papieża - seniora Benedykta XVI. "Panu Prezydentowi i wszystkim sprawującym władzę na różnych szczeblach życzymy mądrości, rozwagi i wrażliwości, by dobrze pełnili swoją służbę, troszcząc się odpowiedzialnie o dobro wspólne, o dobro naszych rodzin, o dobro mniej uprzywilejowanych i ubogich" - mówił metropolita krakowski.