W środę Sejm obradował nad proponowaną przez Kukiz'15 zmianą konstytucji. W tym czasie przed Sejmem manifestował KOD. - Dzisiaj zagrożona jest konstytucja. Nie zmieniajcie nam konstytucji! - wykrzykiwał Mateusz Kijowski, lider KOD. - To nie my jesteśmy rewolucjonistami. Rewolucja to obalanie organów władzy, obalanie insytucji. To dzisiaj robi większość w parlamencie. My jesteśmy obrońcami państwa prawa. Rewolucjoniści są tam w Sejmie. My nie chcemy rewolucji! - przekonywał Kijowski. Głos zabrał również Krzysztof Łoziński, który pokazywał opaskę ze strajku z 1980 roku. - To opaska z czasów, gdy Marcin Wolski był sekretarzem PZPR, a Jarosław Kaczyński siedział u mamy za szafą - wytykał opozycjonista. - Mam wiadomość dla Pawła Kukiza: Polska budzi się - dodał Łoziński.