Cyfrowy wir zmieni firmy

Czwartek, 14 stycznia 2016 (15:00)

Pełna digitalizacja, cyberbezpieczeństwo, "mgła cyfrowa" oraz przeprowadzanie analityki danych w czasie rzeczywistym - takie są według najnowszego raportu analitycznego Cisco najważniejsze trendy technologiczne ITC w 2016 roku i kilku następnych latach.

Analitycy Cisco przeprowadzili badania dotyczące przebiegu cyfrowej rewolucji w poszczególnych branżach gospodarki. Z raportu "Cyfrowy wir: jak cyfrowa rewolucja redefiniuje branże" (Digital Vortex: How Digital Disruption is Redefining Industries), do którego dane pozyskano z wywiadów z 941 liderami biznesu z 12 branż i 13 państw, wynika iż  w ciągu najbliższych 5 lat cyfrowa rewolucja wyprze z rynku ok. 40 proc. firm, mających dziś silna pozycję w swoich branżach. Dotyczy to każdej z12 branż objętych badaniem.

Jednak jedynie 25 proc. ankietowanych firm stara się temu zapobiec stosując podejście proaktywne, zaś 45 proc. menadżerów nie sądzi, aby takie zagrożenie zasługiwało na uwagę.

Nie jest niespodzianką, że cyfrowa rewolucja najbardziej zmieni branże nowych technologii, ponieważ branże "napędzane danymi" " (data-driven industries), znajdują się w ogóle w czołówce branż podatnych na taką zmianę. Prócz nowych technologii do branż tych zaliczają się obecnie: media i rozrywka, telekomunikacja, usługi finansowe i handel detaliczny. Branże te w największym stopniu adaptują rozwiązania Internetu Rzeczy (Internet of Things) czyli sieci łączącej przedmioty i ludzi z danymi i procesami.

Tworzenie tego typu sieci oznacza jednak także zagrożenia dla bezpieczeństwa IT, bowiem w grę wchodzi coraz większa liczba danych, urządzeń i osób, przy czym każdy z tych elementów może być zaatakowany. W tym momencie bezpieczeństwo przestaje być kwestią tylko wyspecjalizowanych komórek w działach IT lecz całych zarządów. Czas wykrycia ataku wynosi obecnie 100-200 dni, co jest stanowczo za długo. Skrócenie czas wykrywania ataku pozwala na ograniczenie skutków incydentów oraz późniejszych negatywnych efektów wizerunkowych.

Same cyberataki są obecnie bardzo powszechne, bowiem zajmują się nimi wyspecjalizowane rozległe grupy przestępcze. Średni ich koszt dla globalnej gospodarki, to 500 mld USD rocznie  i jeśli nie zastosuje się całościowego podejścia do ochrony danych i zasobów, już w obecnym roku koszty usuwania skutków ataków wzrosną.

Innym problemem jest "mgła obliczeniowa" (fog computing). Pojęcie to oznacza rozproszona infrastrukturę Internetu Rzeczy oraz powiązane z nią aplikacje do analizy i przetwarzania danych, działające w obrębie Sieci. Dzięki tej strukturze istnieje możliwość, dla firm korzystających z IoT, łatwej analizy danych i lokalnego zarządzania rozwiązaniami, bez konieczności komunikacji z centrum. Jak stwierdza raport Cisco, w "mgle obliczeniowej" do 2018 roku będzie przetwarzanych ponad 40 proc. danych pochodzących z infrastruktury IoT.

Przykładem wykorzystania Internetu Rzeczy i prowadzenia analityki danych na bieżąco, co według analityków Cisco jest następnym istotnym trendem, jest handel detaliczny, używający w coraz większym stopniu technologii cyfrowych. Klienci używają zakupowych aplikacji mobilnych coraz częściej odnoszących się do sklepów fizycznych jak choćby poprzez skanery kodów kreskowych, komunikaty i mapy sklepów powiązane z beaconami czy tzw. rzeczywistość wzbogacona (augmented reality). Ponadto rozwiązania digital signage generują spersonalizowane pod kątem konkretnego kupującego komunikaty o zakupach, lub strumień treści wytworzony przez klientów. Można w ten sposób rozwiązania lojalnościowe jak np. SMS-owe kupony zniżkowe, uzupełnić różnego typu informacjami i treściami dotyczącymi np. dostępnych rozmiarów odzieży i butów.

Z drugiej strony z IoT mogą korzystać też sklepy, dla których, według analizy Cisco, aplikacje Internetu Rzeczy są ważnym źródłem danych o historii zakupowej klientów oraz popycie np. poprzez cyfrowe tagowania produktów przez czujniki RFID czy zintegrowane systemy POS. Te ostatnie dają wgląd w stany magazynowe w czasie rzeczywistym i pozwalają kierować klientów do odpowiednich sklepów w ramach sieci handlowej.

MW

INTERIA.PL

Podziel się