Witamina D3 ma istotną rolę w hamowaniu astmy

Wtorek, 15 marca 2016 (15:26)

Niedobór witaminy D zwiększa podatność na infekcje, zaostrza przebieg astmy u chorych, zaś jej podawanie istotnie zmniejsza objawy tej choroby - wynika z badań polskich naukowców.

Zespół naukowców z łódzkiego Uniwersytetu Medycznego, kierowany przez prof. dr hab. Piotra Kunę przeprowadził badanie zależności poziomu witaminy D3 i przebiegu astmy u pacjentów w różnym wieku. Zebrano w tym celu dane z badań  własnych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi oraz innych ośrodków naukowych.

W badaniach wykazano że im niższe stężenie witaminy D3 we krwi tym większa podatność na infekcje dróg oddechowych, powodujące zaostrzenia astmy. Niedobory witaminy D3 są groźne zwłaszcza u dzieci, nawet jeśli wykryta u nich astma ma bardzo łagodny przebieg, bowiem nawet przypadkowe infekcje górnych dróg oddechowych powodują w 50 proc. przypadków takie zaostrzenie astmy iż wymagane jest podawanie systemowych kortykosteroidów.

Z kolei badania przeprowadzone w Łodzi stwierdzają  że niskie stężenie prekursorów witaminy D w krwi pępowinowej 3-krtonie zwiększa ryzyko wystąpienia ciężkich infekcji dróg oddechowych, grożących astmą w ciągu 2 pierwszych lat życia. Co więcej, niedobór witaminy D w ciąży może doprowadzić do niekorzystnej zmiany w odpowiedzi zapalnej nabłonka dróg oddechowych noworodków podczas infekcji.

Z kolei u dorosłych, według badaczy holenderskich, suplementacja witaminą D3 następuje 3-krotna redukcja eozynofilii w drogach oddechowych, co przekłada się na zauważalną poprawę kliniczną w skali nasilenia objawów astmy.

Obecnie badacze chcą stwierdzić, jak wygląda zależność  stężenia witaminy D3 we krwi i zmniejszania objawów astmy (nie można przesadzić, badania na noworodkach stwierdzają, że bardzo wysokie stężenie witaminy D3 u matek zwiększa ryzyko alergii u dzieci) oraz jakie korzyści bezpośrednie przyniesie podawanie pacjentom z astmą dawek witaminy D3.

MW

INTERIA.PL

Podziel się