Krab powalczy w Danii

Wtorek, 19 kwietnia 2016 (15:21)

Wśród oferentów w duńskim przetargu na artylerię samobieżną znajduje się polska armatohaubica 155 mm Krab produkcji HSW.

Jak poinformowała Jane's 360, Huta Stalowa Wolka, producent samobieżnej armatohaubicy 155 mm Krab przeszła proces wyboru ofert i została zakwalifikowana wraz z innymi  czterema oferentami.

Przetarg o wartości ok. 133 mln euro dotyczy 21 systemów artyleryjskich oraz rozwiązania do kierowania ogniem, które mają zastąpić przestarzałe amerykańskie systemy gąsienicowe M109A3.

W przetargu biorą udział:

- Amerykański oddział BAE Systems Land & Armaments w USA, oferujący zmodernizowaną haubicę samobieżną M109A6/A7 Paladyn

- Elbit Systems z Izraela z kołowym systemem Autonomous Truck Mounted howitzer System (ATMOS 2000)

- francuski Nexter Systems z kołową haubicą Caesar

- południowokoreański Hanwha Techwin z gąsienicową haubicą samobieżną K9 Thunder

- Huta Stalowa Wola z AHS Krab

Jest to już drugi przetarg na dostawę 155 mm armatohaubic samobieżnych dla Danii. W pierwszym przetargu preferowano armoatohaubice na trakcji kołowej jako lżejsze i tańsze w eksploatacji (odrzucono niemiecki PzH 2000 Krauss-Maffei Weigmann i niemiecka firma ostatecznie nie startuje w II przetargu); wybrany został Elbit Systems z ATMOS 2000, ale ostatecznie zakupu nie dokonano "z przyczyn politycznych i ekonomicznych".

Ze względu na preferowanie przez Duńczyków trakcji kołowej, polska firma chciała zaoferować 155 mm armatohaubicę Kryl, zbliżoną do ATMOS 2000, konstruowaną we współpracy z Elbit Systems (lufa i osprzęt, które mają być jednak zastępowane krajowymi w ramach transferu technologii). Jednak Kryl obecnie przechodzi badania i nie może wobec tego wziąć udziału w przetargu.

Warto jednak wspomnieć, że 155 mm Krab, polska armatohaubica oferowana w przetargu, jest zbudowana na bazie licencyjnej wersji wieży brytyjskiej armatohaubicy AS90 i koreańskiego podwozia K9, pochodzącego z armatohaubicy K9 Thunder.

Według analityków, w przetargu największe szanse ma francuski Nexter, zaś oferty izraelska i polska mogą zostać odrzucone "z przyczyn politycznych". Mimo tego przetarg na armatohaubice jest pierwszym od kilku lat przetargiem w ramach państw NATO w, którym uczestniczy polska zbrojeniówka.

(MW)

INTERIA.PL

Podziel się