EarthCARE zbada globalne ocieplenie

Wtorek, 25 kwietnia 2017 (09:00)

Jeden z najważniejszych satelitów badawczych stanu atmosfery, europejski EarthCARE, otrzymał japoński radar do profilowania chmur – CPR. Dzięki temu będzie można dokładnie badać zjawisko globalnego ocieplenia.

EarthCARE, satelita misji zajmującej się badaniem chmur, aerozoli i promieniowania (Cloud, Aerosol and Radiation Mission) Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), został po raz pierwszy połączony z radarem do profilowania chmur (Cloud Profiling Radar, CPR), który stanowi japoński wkład w realizację misji. Proces połączenia odbył się w centrum satelitarnym Airbusa we Friedrichshafen (Niemcy) - firma ta pracuje na zlecenie ESA m.in. opracowała i zbudowała satelity EarthCARE.

W ciągu najbliższych kilku tygodni zespoły Japońskiej Agencji Kosmicznej JAXA i ESA przeprowadzą ostateczne testy urządzenia przed dopuszczeniem do jego integracji ze statkiem kosmicznym przez zespół projektowy ESA. Po przyłączeniu radaru do satelity EarthCARE, urządzenie będzie poddawane testom przez kilka tygodni, następnie zostanie przekazane z powrotem do JAXA do dalszej regulacji przed ostatecznym montażem w przyszłym roku. Japoński radar jest jednym z czterech urządzeń, które zostaną zintegrowane z satelitą EarthCARE. Działający na falach milimetrowych, o wysokiej mocy mierzyć będzie pionowe profile struktur chmurowych (zawartość wody i lodu).

EarthCARE, który znajdzie się na orbicie w 2019 roku jest jednym z najważniejszych satelitów badania atmosfery, głównie pod kątem efektów zjawiska globalnego ocieplenia. Będzie gromadzić jednoczesne dane obserwacyjne profili chmur i aerozoli wraz z danymi o promieniowaniu słonecznym i cieplnym oraz uwzględni te parametry w numerycznych modelach pogodowo-klimatycznych. Ma to pozwolić na lepsze zrozumienie roli, jaką odgrywają chmury i aerozole w odbijaniu padającego promieniowania słonecznego z powrotem w przestrzeń kosmiczną oraz w zatrzymywaniu promieniowania podczerwonego emitowanego z powierzchni Ziemi.

Chmury oraz - w mniejszym stopniu - aerozole odbijają padające światło słoneczne z powrotem w przestrzeń kosmiczną, ale także zatrzymują odprowadzane światło podczerwone. Prowadzi to do efektu netto, który chłodzi lub ogrzewa planetę. Ponadto aerozole wpływają na cykl życia chmur, toteż wywierają pośredni wpływ na to zjawisko.

MM

INTERIA.PL

Podziel się