Przedłużony termin wielkiego konkursu na robota księżycowego

Czwartek, 24 sierpnia 2017 (10:00)

Do 31 marca 2018 roku został przedłużony termin składania prototypów robotów księżycowych w konkursie X-Prize Foundation. Przyczyną są informacje od konkurujących ze sobą ekip iż muszą „maksymalnie zwiększyć niezawodność” konstruowanych systemów.

Konkurs Lunar X-Prize ma jako głównego sponsora firmę Google. Ogłoszono go w 2007 roku; zadaniem ekip biorących w nim udział jest skonstruowanie robota, który z wysokości 500 m nad powierzchnią Księżyca oraz z jazd po jego powierzchni dostarczy obraz video HD ukształtowania naszego satelity i przekaże go na Ziemię. Pierwsza nagroda to 20 mln dol., druga - 5 mln dol. Ponadto 6 mln dol. zostało przeznaczone dla firm, które jako pierwsze zrealizują określone zadania (milestones).

Obecnie konkurs doszedł do stadium finałowego, w którym rywalizują ze sobą: izraelski SpaceIL, amerykański Moon Express, indyjski zespół TeamIndus, międzynarodowy - z przewagą ekspertów i naukowców z Europy - Synergy Moon oraz japoński Hakuto.

Organizatorzy konkursu ogłosili, że próby droidów ze ścisłego finału mają rozpocząć się do 31 marca 2018 roku, zamiast, jak to przewidywano wcześniej, do 31 grudnia roku 2017. Oznacza to, że roboty poszczególnych ekip polecą na Księżyc w kwietniu 2018 roku.

Według rzecznika X-Prize właściwym powodem przedłużenia terminu było dodanie dwóch nowych obowiązkowych zadań (milestones). Pierwszym jest lot orbitalny na zaplanowanej wcześniej orbicie wokół Księżyca (pierwszy zespół otrzyma 1,75 mln USD) oraz lądowanie i transmisje z powierzchni Księżyca (3 mln USD nagrody). Jak poinformował brytyjski portal informatyczny The Register, Ryan Russell, inżynier lotniczy z University of Austin, zaangażowany w konkursie, kilka zespołów osiągnęło wielki postęp i przedłużenie terminu nie jest niczym dziwnym, ponieważ cel i poszczególne cząstkowe zadania konkursu są "ekstremalnie ambitne". Inni eksperci twierdzą iż SpaceX, organizator konkursu już raz przełożył termin kiedy po starcie eksplodowała rakieta Falcon 9, przyszły nosiciel robotów. Na razie przedłużenie terminu skomentował tylko zespół Moon Express, którego przedstawiciele stwierdzili, że dzięki temu będą mogli zwiększyć niezawodność swojego rozwiązania i zmniejszyć zagrożenie awarią. Zespół chce do 2020 roku przeprowadzić trzy ekspedycje z urządzeniami zdalnymi na Księżyc.

MM

INTERIA.PL

Podziel się