Nazistowska kawiarnia! To już przesada?

Choć trudno w to uwierzyć, w Indonezji od dwóch lat działa nazistowska kawiarnia. Krwistoczerwone ściany lokalu udekorowano flagami ze swastykami, zdjęciami niemieckich żołnierzy i – rzecz jasna – portretem Adolfa Hitlera. Obsługa paraduje w replikach mundurów żołnierzy Wehrmachtu, podając gościom do stolików sznycle i niemieckie piwo. O SoldatenKaffee – bo tak nazywa się to miejsce – głośno zrobiło się stosunkowo niedawno, po publikacji zamieszczonej w anglojęzycznej gazecie „Jakarta Globe”. Rozpętała się burza, w efekcie której kawiarnia została tymczasowo zamknięta. Jej właściciel, biznesmen Henry Mulyana, zapewnia, że ani on, ani nikt z zatrudnianych przezeń pracowników nie wyznaje ideologii nazistowskiej czy też neonazistowskiej. Mężczyzna tłumaczy, że osobliwy wystrój lokalu to przejaw jego fascynacji militariami i pamiątkami związanymi z II wojną światową. Ale argumenty te nie przekonują lokalnych władz i żydowskich społeczności, których członkowie składają oficjalne protesty na ręce indonezyjskich dyplomatów.

W Indonezji, największym muzułmańskim kraju świata, wiedza na temat Holocaustu jest znikoma. „Tu jest Indonezja. Indonezyjczycy nie ucierpieli na skutek Holocaustu, w związku z czym ta sprawa nie obchodzi nas jakoś szczególnie” – stwierdził jeden z bywalców SoldatenKaffee, który przed zamknięciem kontrowersyjnego lokalu chętnie odwiedzał go ze swoją dziewczyną.
Dodano: Poniedziałek, 22 lipca 2013 (12:06)
Źródło: INTERIA.TV AFP
Podziel się