Słońce mnie uczula

Przed silnym słońcem, np. w Chorwacji, warto chronić skórę wysokimi filtrami.Rada ta dotyczy szczególnie osób, które na co dzień pracują w zamkniętych pomieszczeniach.

Aby cieszyć się ładną opalenizną stosuj kremy przeciwsłoneczne
Aby cieszyć się ładną opalenizną stosuj kremy przeciwsłoneczne123RF/PICSEL

Pytanie: "Po letnim urlopie zauważyłam na skórze wypryski i plamki. Lubię się opalać i dotąd nie miałam problemów. Chciałabym jeszcze skorzystać z lata. Jak uniknąć uczuleń? Jak teraz robić makijaż?". Iza, 26 lat, Puck

Dr n. biol. Monika Pasikowska, Centrum Naukowo-Badawcze Dr Irena Eris

Reakcja skóry na słońce może się zmieniać na różnych etapach życia.Może być ona bowiem związana z gospodarką hormonalną naszego organizmu. Fotopodrażnienia, czyli reakcje skóry po nasłonecznieniu, są wynikiem działania substancji fotoreaktywnych.Częstą przyczyną tego rodzaju podrażnień są składniki zapachowe perfum, a w szczególności piżmo ambrowe, olejki eteryczne i 6-metylokumaryna. W letnie dni należy unikać stosowania preparatów zawierających: dziurawiec, rumianek i kumaryny. Także kwasy owocowe i retinoidy, stosowane w leczeniu trądziku i odmładzaniu, są niewskazane. Mogą one wywołać reakcje alergiczne. Najlepiej zrezygnować z nich na czas wakacji lub ewentualnie stosować tylko na noc, a w dzień chronić skórę kremem z wysokim filtrem. Dla osób ze skórą wrażliwą lub atopową rekomendowane są preparaty zawierające filtry mineralne lub mieszaninę filtrów mineralnych i chemicznych. Do pielęgnacji skóry skłonnej do podrażnień warto stosować kosmetyki łagodzące, z substancjami przeciwzapalnymi, takimi jak d-pantenol, alantoina czy olej Canola. Przebarwienia powstałe na słońcu zmniejszy np. trójaktywny krem wybielający

Dr n. med. Roman Prończuk

Przed silnym słońcem, np. w Chorwacji, warto chronić skórę wysokimi filtrami.Rada ta dotyczy szczególnie osób, które na co dzień pracują w zamkniętych pomieszczeniach. Jeśli na wakacjach ciało będzie wystawione na intensywne słońce, do którego nie jesteśmy przyzwyczajeni, to nawet przy wysokim fototypie (oznaczającym skórę, która łatwo się opala i rzadko ulega oparzeniom słonecznym), może wymagać optymalnej ochrony, filtrów UVA/UVB 50. Tym bardziej ochrony potrzebuje skóra osób ze skłonnością do przebarwień lub po zabiegach uszkadzających naskórek, np. laserowych i peelingach. Najlepiej, by przed wyjazdem skonsultowały się z dermatologiem. Czasem nie wystarczy wysoki filtr. Lekarz może doradzić m.in.: krem, hamujący powstawanie barwnika i dodatkową ochronę skóry, np. pod przewiewnym materiałem. Konsultacji wymagają też choroby, które nie lubią słońca. Należą do nich m.in.: trądzik różowaty, fotodermatozy (np.: osutki świetlne, pokrzywka, porfiria), grzybice i skórne choroby autoimmunologiczne (toczeń rumieniowy). Niektóre wymagają leczenia i zastosowania odpowiednich środków zapobiegawczych przed wyjściem na słońce.

Magdalena Przygoda

Podstawą makijażu kamuflującego jest dobrze dobrany korektor.Najpierw nawilżamy cerę kremem, odpowiednio dobranym do rodzaju naszej skóry, a potem wykonujemy lekki make-up. Najkorzystniejszy jest w tym przypadku maksymalnie naturalny makijaż, bez silnego zaakcentowania oczu lub ust. Rezygnujemy również z ciężkich, kryjących podkładów. Zamiast tego stosujemy lekki kamuflaż na cebulkę. Potrzebne będą: baza pod makijaż do zagruntowania cery, korektor do kamuflażu, drugi rozjaśniający, trzeci antybakteryjny oraz krem koloryzujący typu BB lub CC. Najpierw wklepujemy bazę, a po niej rozprowadzamy krem BB lub CC (gdy mamy zaczerwienienia). Potem miejscowo korygujemy zmiany korektorem w odcieniu skóry. Wypryski delikatnie pokrywamy korektorem antybakteryjnym. Plamki maskujemy gęstym korektorem w sztyfcie. Natomiast korektorem rozświetlającym rozjaśniamy miejsca pod oczami oraz środek czoła, grzbiet nosa, czubek brody. Na koniec muskamy twarz transparentnym pudrem, który utrwali makijaż. Tuszujemy rzęsy i podkreślamy usta błyszczykiem lub pomadką.

Opracowanie: Jolanta Markowska-Grodecka

Olivia
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas