Reklama

Aneta Sablik nie dostała się do "Must Be The Music"!

Gościem specjalnym ostatniego półfinału "Must Be The Music" była Aneta Sablik, polska triumfatorka niemieckiego "Idola".

"Czuję się w końcu spełniona, ponieważ pięć albo cztery lata temu próbowałam się dostać na ten casting i w końcu tu jestem, trochę w innej roli" - Aneta Sablik w RMF FM zdradziła, że nie dostała się do jednej z pierwszych edycji "Must Be The Music" (kończąca się właśnie odsłona jest siódma, trwają już przygotowania do ósmej edycji).

Pochodząca z Bielska-Białej 25-letnia wokalistka po wygranej w programie "Deutschland Sucht Den Superstar", produkowanym na licencji "Idola", otrzymuje masę propozycji matrymonialnych z całych Niemiec (w finale zdobyła prawie 60 proc. głosów!).

Reklama

"Nie umiem odpisywać po niemiecku" - śmieje się Aneta na pytanie Kamila Balei, czy odpisuje na listy z propozycjami małżeństwa.

"Przede wszystkim nie mam na to czasu. To jest miłe, ale staram się nie reagować" - dodaje wokalistka, która jest zaręczona z producentem Kevinem Zuberem (razem pracują nad piosenkami).

Błyskawicznie po zakończeniu programu powstała debiutancka płyta Anety zatytułowana "The One". Album ukaże się już pod koniec maja. Polka na nagranie wokali miała raptem kilka dni.

"Ona jest całkowicie crazy, jak ja. Są ballady, są szybkie piosenki, w rytmie dance... Taki jak mam nastrój, taka jest ta płyta" - opowiada o swoim pierwszym wydawnictwie.

Zobacz nakręcony na Majorce teledysk "The One":

Sprawdź tekst piosenki "The One" w serwisie Tekściory.pl!

Czytaj także:

Aneta Sablik: Miałam nie wejść do "Idola"

Aneta Sablik wygrała niemieckiego "Idola"

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: The One | Aneta Sablik | Must be the Music
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy