Must Be The Music
Reklama

InoRos: Z dala od warszawskiego wyścigu szczurów

Muzycy znanego z programu "Must Be The Music" podhalańskiego zespołu InoRos nie zamierzają przeprowadzać się do Warszawy. Dlaczego?

W rozmowie z "Gazetą Krakowską" muzycy InoRos nie ukrywają, że stały pobyt w stolicy mógłby pozytywnie wpłynąć na rozwój ich kariery.

"Na pewno łatwiej jest, kiedy się mieszka w Warszawie. My, żeby spotkać się z kimś z branży, musimy specjalnie jechać do stolicy. To czasochłonna i kosztowna podróż, pojawiamy się więc tam najczęściej przy okazji, gdy gramy jakiś koncert w pobliżu" - komentują.

"Myśleliśmy więc, żeby chociaż jedna osoba z zespołu przeprowadziła się do Warszawy. Na razie nie mamy chętnych, bo wolimy spokojne życie na Podhalu, z dala od stołecznego wyścigu szczurów. Całe szczęście mamy menedżerów, którzy pilnują naszych interesów" - dodają.

Reklama

InoRos przyznali również, że występy w programach telewizji śniadaniowej, choć spełniają zadanie promocyjne, to są dosyć uciążliwe.

"Żeby wcisnąć się do wszystkich tych programów, trzeba się sporo nakombinować. A sama wizyta w telewizji trwa przeważnie pięć minut. Krótka rozmowa z producentką, potem występ i do domu. Nie ma więc czasu na żadne towarzyskie rozkminki" - przyznają.

Zobacz InoRos do piosenki "Kolejne dni":

INTERIA.PL/POLSKA GAZETA KRAKOWSKA
Dowiedz się więcej na temat: Must be the Music | InoRos
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy