Reklama

Muzyka łagodzi obyczaje? Raczej nie w Guantanamo

Tortury można przeprowadzać w różny sposób. Jak pokazuje niedawno opublikowany raport Komisji Senatu USA w dzisiejszych czasach można stosować jeszcze bardziej wymyślne środki przekonywania więźniów niż było to kilkadziesiąt lub kilkaset lat temu. Jedną z metod, stosowanych przez żołnierzy Stanów Zjednoczonych było puszczanie więźniom muzyki.

Nie było to jednak słuchanie zbyt przyjemne. Amerykańscy żołnierze stosowali muzykę, aby zmiękczyć przetrzymywanych. Robili to w bardzo prosty sposób. Ustawiali przed przywiązanymi do krzeseł więźniami sporej mocy głośniki, z których leciał na przemian hip hop, death metal, rock, piosenki dla dzieci i pop. Wszystko oczywiście na rozkręconym regulatorze. Modyfikacja tej metody mówiła o zakładaniu przesłuchiwanym słuchawek na uszy. Więźniowie poddani takim torturom mogli wytrzymać zaledwie kilka godzin, o czym oczywiście wiedziały służby medyczne CIA.

Reklama

Według relacji więźniów, którzy opuścili Guantanamo, tortury za sprawą muzyki miały być jedną z gorszych jakie wymyślili Amerykanie. Swoją "kreatywność" podparli oni starymi praktykami KGB. W taki sposób powstała idealna metoda zwana "torturą bezdotykową", która nie pozostawia śladów na ciele ofiary.

Gdy w 2008 roku wyciekła nieoficjalna lista numerów stosowanych w torturach, wielu muzyków wpadło w furię. Większość artystów nie chciała trafić na listę przebojów układaną przez CIA. A ta jest niezwykle eklektyczna i dzieli się na cztery grupy (utwory triumfalne, utwory męczące, męska muzyka z list przebojów oraz kobiecy pop). Oto niektóre z nich:

Eminem: "White America" oraz "Kim"
Dope: "Fuck Your God", "Die MF Die" oraz "Take Your Best Shot"

"Barney Theme Song (I Love You)"
Metallica: "Enter Sandman"
Bruce Springsteen: "Born In The U.S.A.
AC/DC: "Shoot To Thrill" oraz "Hells Bells"
Bee Gees: "Stayin Alive"
2Pac: "All Eyes On Me"
Christina Aguilera: "Dirty"
Prince: "Raspberry Beret"
Britney Spears: "One More Time"
Rage Against The Machine: "Killing In The Name"
Nine Inch Nails: "Somewhat Damaged"
Motyw muzyczny z "Ulicy Sezamkowej"


Najgłośniej protestowały oczywiście zespoły największe, które mogły ucierpieć wizerunkowo. AC/DC, Rage Against The Machine, Nine Inch Nails, Massive Attack i wielu innych wykonawców domagało się nie tylko odtajnienia oficjalnej listy, ale także zaprzestania tortur w taki sposób. Co czuć może bowiem autor motywów z "Ulicy Sezamkowej", który nie myślał nigdy o melodiach jako o broni.


Kanadyjski zespół Skinny Puppy uznał, że Stany Zjednoczone powinny wypłacić członkom grupy 666 tysięcy dolarów w ramach zadośćuczynienia za używanie ich muzyki w więzieniach. Muzycy Metalliki uważają natomiast, że to swoiste wyróżnienie, być mimo wszystko na liście, którą układa agencja wywiadowcza USA.

Na koniec warto zastanowić się czy takie metody nie były też stosowane w innych placówkach Stanów rozsianych po całym świecie, m.in. w Polsce. A jeżeli, to czy Amerykanie gotowi byli poszerzyć listę własnych utworów o lokalne produkcję (przykładowo o disco polo lub Behemotha)?

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy