Reklama

Atari Teenage Riot: Anarchiści w wersji techno

Punk, ciężka elektronika, skrajnie lewicowe poglądy oraz bunt przeciwko odradzającemu się nazizmowi. Tak właśnie zaczęła się kariera Atari Teenage Riot.

Niemiecka grupa, której powstanie datuje się na rok 1992, już od samego początku budziła spore kontrowersje. Członkowie zespołu (Alec Empire, Hanin Elias oraz Carl Crack) nie ukrywali swoich poglądów politycznych. Wręcz nieustannie przypominali, że założyli zespół w ramach sprzeciwu wobec neonazistowskiej ideologii (impulsem był atak bojówek skrajnej prawicy na hotel uchodźców). Wystarczy zaznaczyć, że pierwszym singlem grupy był utwór "Hetzjagd auf Nazis!/Hunt Down The Nazis!", czyli po prostu "Upoluj nazistów".

Grupa, która postanowiła w swojej twórczości zmieszać punk, metal, hip hop i techno, dzięki swojemu kontrowersyjnemu wizerunkowi podpisała kontrakt z dużą wytwórnią, Phonogram Records.

Reklama

Debiutancki album zespołu "Delete Yourself!" ukazał się w 1995 roku. Formacją, robiącą wokół siebie sporo zamieszania, zainteresowali się coraz poważniejsi artyści. W wydaniu debiutanckiej płyty w Stanach Zjednoczonych pomogli grupie członkowie Beastie Boys.

Na wspólne trasy koncertowe muzycznych i politycznych anarchistów zapraszali m.in. Wu-Tang Clan, Rage Against The Machine, Nine Inch Nails, Ministry, Moby oraz Beck.

W latach 1995-2000 ukazały się jeszcze dwa studyjne albumy zespołu - "The Future of War" oraz "60 Second of Wipe Out". Na obu pojawiła się nowa członkini ATR - Nick Endo. Grupa nie zapomniała także o swoich anarchistycznych korzeniach. W 1999 roku w proteście przeciwko NATO muzycy zorganizowali koncert w przyczepie ciężarówki, który zakończył się dla członków ATR bójką z policją i aresztowaniem.


W 2000 roku Atari mieli ruszyć w kolejną trasę z Nine Inch Nails, jednak postanowili z niej zrezygnować. W dodatku członka grupy, Carla Cracka, zaczęły coraz częściej gnębić zaburzenia psychotyczne.

Po "naładowaniu baterii" przez każdego z członków, ATR rozpoczęło pracę nad kolejnym albumem (nagrano nawet wspólny utwór z Tomem Morello), jednak równie szybko je przerwano, a formacja zawiesiła działalność. Ogromnym ciosem dla członków grupy była informacja o śmierci Carla Cracka w 2001 roku.

Przeprowadzona sekcja zwłok wykazała przedawkowanie narkotyków oraz środków uspokajających. Kilka tygodni przed tragedią Crack odwiedził swojego psychologa, któremu zdradził, że jego zaburzenia są coraz gorsze. Jednemu ze swoich przyjaciół miał natomiast powiedzieć, że woli się zabić, niż stracić świadomość i zostać "zombie".

Po śmierci Cracka ATR przestało istnieć na 10 lat. W 2010 roku ogłoszono powrót z nowym wokalistą CX KiDTRONiK. Od tamtego czasu grupa wydała dwa albumy "Is This Hyperreal" (2011) oraz "Reset" (2014).

Grupa po reaktywacji wystąpiła kilkakrotnie w Polsce (m.in. na OFF Festivalu w 2012 roku i na Przystanku Woodstock w 2013 roku), spełniając tym samym marzenia fanów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Atari Teenage Riot
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy