Było tuż po deszczu, 24-latek wpadł w poślizg i uderzył w drzewo tak mocno, że auto owinęło się wokół drzewa. Kierowca zginął na miejscu.Policja niezmienni apeluje o ostrożność i rozwagę na drodze. Tym bardziej, że <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tagi-pogoda,tId,93486" title="pogoda" target="_blank">pogoda</a> zmienia się bardzo szybko, co tylko utrudnia warunki jazdy. Pierwszy śnieg, pierwsze przymrozki i od razu seria groźnych wypadków. W sobotę koło Kutna zginął kierowca, który dachował na śliskiej nawierzchni. Kolejne dwie osoby zginęły koło Babska na trasie z Łodzi do Warszawy.