Adam Johnson przyznał się do seksualnych czynności z nieletnią

Środa, 10 lutego 2016 (17:52)

Adam Johnson, zawodnik Sunderland AFC, przyznał się do zarzutów seksualnych czynności i uwiedzenia nieletniej. Jednocześnie piłkarz zaprzeczył dwóch kolejnym zarzutom seksualnych czynności z kobietą poniżej 16. roku życia.

28-letni skrzydłowy "Czarnych Kotów" pojawił się w środę w sądzie w Bradford. Postawiono mu trzy zarzuty seksualnych czynności z dziewczyną poniżej 16. roku życia i jeden zarzut uwiedzenia nieletniej. Reprezentant Anglii, w barwach której zadebiutował w 2010 roku i rozegrał 12 meczów, przyznał się do dwóch z czterech zarzutów.

Johnson wyznał, że całował się i celowo dotykał w seksualny sposób 15-letnią uczennicę, którą uwiódł przez internet. Rozprawa oficjalnie rozpocznie się w piątek.

Urodzony w Sunderlandzie Johnson został zatrzymany w marcu 2015 roku, kiedy oskarżono go o uwiedzenie i spotykanie się w celach seksualnej z nastolatką, mimo że zdawał sobie sprawę, że ma mniej niż 16 lat. Do tych wydarzeń miało dochodzić od grudnia 2014 do lutego 2015.

Johnson początkowo był zawieszony przez klub, ale potem wrócił do gry.

Piłkarz swoją karierę zaczynał w Middlesbrough, a do klubu z rodzinnej miejscowości trafił w 2012 roku, przechodząc z Manchesteru City za 13,7 mln euro.

INTERIA.PL

Podziel się