Bradley Wiggins po raz pierwszy na urodzinach syna, który ma... 12 lat

Niedziela, 26 marca 2017 (08:05)

Słynny brytyjski kolarz Bradley Wiggins, który w grudniu zakończył karierę, nie tęskni za treningami i cieszy się z życia rodzinnego. - Po raz pierwszy mogę świętować z synem jego urodziny. W niedzielę będzie miał 12 lat - powiedział pięciokrotny mistrz olimpijski.

Wiggins, jako pierwszy Brytyjczyk, triumfował w Tour de France w 2012 roku. Kilka miesięcy po tym sukcesie oraz po zwycięstwie w jeździe indywidualnej na czas w igrzyskach w Londynie został uhonorowany przez królową Elżbietę II tytułem szlacheckim.

- Nie tęsknię za treningiem, nie siedziałem na rowerze od grudnia. Cieszę, że jestem z rodziną i będę świętować razem z synem, bo do tej pory w marcu zawsze startowałem w wyścigach - powiedział Wiggins, leczący złamanie kości lewej nogi, którego doznał podczas kręcenia w Austrii popularnego na Wyspach widowiska telewizyjnego "The Jump".

Wiggins ma w kolekcji trofeów osiem medali igrzysk olimpijskich, w tym pięć złotych (Ateny 2004 indywidualnie na dochodzenie, Pekin 2008 na dochodzenie indywidualnie i w drużynie, Londyn 2012 indywidualnie na czas, Rio de Janeiro 2016 na dochodzenie w drużynie). Dwanaście krążków przywiózł z torowych mistrzostwa świata oraz trzy z szosowych. Jest jedynym kolarzem, który po mistrzostwo sięgał zarówno na torze, jak i na szosie

PAP

Podziel się