Snowboardzista wpadł prosto w zaspę

Sobota, 27 stycznia 2018 (09:40)

Mieszkaniec Kolumbii Brytyjskiej w Kanadzie, Nigel Beaupre nagrał za pomocą kamerki Go Pro zamontowanej na kasku dramatyczną sytuację.

Podczas jazdy na desce snowboardowej po górach w Whistler, jego kolega dotarł do stromego skalistego zbocza, z których postanowił zeskoczyć na położoną kilka metrów niżej trasę. Przy schodzeniu wpadł jednak w wielką zaspę. Ciężki śnieg pokrył go całości i odciął dostęp powietrza, uniemożliwiając jakikolwiek ruch.

Na szczęście z pomocą przybiegł nagrywający wszystko Beapure.

INTERIA.PL

Podziel się