Paul Scholes opowiedział o problemach z alkoholem

Piątek, 19 października 2018 (10:56)

Paul Scholes w opinii wielu kibiców był najlepszym pomocnikiem w historii Manchesteru United. Mimo że buty na kołku zawiesił w 2013 roku, wciąż jest o nim głośno, głównie ze względu na szczere komentarze odnośnie klubu, w którym spędził całą piłkarską karierę. Scholes zdradził, że w przeszłości miał problemy z alkoholem.

"Jeśli ktoś pyta o moją opinię, to podzielę się nią, bez względu na to, czy jest dobra czy zła. Jestem po prostu sfrustrowanym kibicem United, ojcem syna, który bywa na meczach domowych i wyjazdowych" - zauważył Scholes.

"Jako fan, człowiek stąd, zawsze byłem w pobliżu kultury kibicowskiej. Musiałem się jednak wyrwać z tego środowiska. Piłem w czwartek, piątek, sobotę, niedzielę i czasem w poniedziałek. Obracałem się w towarzystwie, gdzie piło się w drodze na mecz, a także podczas powrotu z niego. To nie jest jednak środowisko, w którym chciałbyś być jako piłkarz. Pamiętam, gdy zostałem powołany do reprezentacji Anglii. Myślałem sobie: Muszę się wyrwać z tego środowiska" - dodał 43-latek.

X-news

Podziel się