Legenda Barcelony zagra w klubie którego nie znacie

Poniedziałek, 16 stycznia 2012 (13:39)

Mistrz świata z 2002 roku 39-letni Rivaldo wciąż nie schodzi z piłkarskiej sceny! Brazylijczyk został w sobotę piłkarzem... Kabuscorpu. Według doniesień mediów, były zawodnik m.in. Barcelony i AC Milan podpisał z klubem ze stolicy Angoli - Luandy roczny kontrakt.

"To będzie nowe doświadczenie dla mnie. Jestem szczęśliwy, że trafiłem do tego klubu. Tak jak to miało miejsce w każdym zespole, w którym grałem, postaram się pokazać z jak najlepszej strony na boisku. Mam nadzieję, że sprostam oczekiwaniom" - powiedział Brazylijczyk na konferencji prasowej w Luandzie.

Rivaldo występował ostatnio w FC Sao Paulo, jednak klub nie zdecydował się przedłużyć wygasającej w grudniu umowy. W przeszłości reprezentował także barwy m.in. Barcelony (1997-2002), Milanu, Cruzeiro Belo Horizonte, Olympiakosu Pireus, AEK Ateny oraz Bunyodkoru Taszkent.

W kadrze Canarinhos rozegrał 74 mecze, zdobywając 34 gole. W 2002 roku wywalczył z narodowym zespołem mistrzostwo świata. Trzy lata wcześniej został uznany najlepszym piłkarzem świata - zarówno przez FIFA, jak i prestiżowy magazyn "France Football (wówczas to były odrębne plebiscyty).

Patrząc na dokonania piłkarskie Rivaldo, transfer do klubu z angolskiej ekstraklasy nie jest dla niego powodem do dumy. Pewnie większość z was nawet nie wiedziała o istnieniu takiego klubu, jak Kabuscorp... Czy waszym zdaniem 39-latek rozmieni swoje nazwisko na drobne, kopiąc piłkę w podrzędnej lidze w Angoli? A może wręcz przeciwnie - Brazylijczyk czyni słusznie, grając w piłkę dopóki tylko starcza mu zdrowia i sił?

INTERIA.PL/PAP

Podziel się