Seks przyczyną kontuzji piłkarza Milanu

Piątek, 20 stycznia 2012 (14:45)

Kevin-Prince Boateng doznał kontuzji podczas łóżkowych igraszek. Tak przynajmniej twierdzi jego dziewczyna, która na łamach prasy opisała swoje współżycie seksualne z pomocnikiem AC Milan.

Wybranka serca reprezentanta Ghany nie ma żadnych wątpliwości: - Przyczyną jego urazu jest seks uprawiany od 7-10 razy w tygodniu - szczerze wyznała Melissa Satta.

Klub z Mediolanu nie komentuje sprawy. Wstrzymuje się z wydaniem oświadczenia potwierdzającym słowa partnerki życiowej Boatenga. Na oficjalnej stronie "Rossonerich" możemy jedynie przeczytać, że 24-letni pomocnik doznał kontuzji mięśniowej w lewym udzie i jeżeli rehabilitacja przebiegnie bez żadnych powikłań, do gry wróci za około cztery tygodnie. Ghańczyk nie zagra więc w ośmiu spotkaniach swojej drużyny.

INTERIA.PL

Podziel się